Robert Kubica w środę wziął udział w kolejnych testach bolidu Formuły 1. Polski kierowca odbył tajne testy na brytyjskim torze Silverstone. Przedstawiciel Williamsa mówił, że test Kubicy był bardzo udany.
- Kubica byłby mistrzem świata, gdyby nie ten wypadek. Uważam, że może wrócić jeszcze mocniejszy. Będzie jeszcze bardziej agresywny. To dla niego bardzo dobre. Dawno temu w moim zespole ścigał się Archie Scott-Brown. Był bardzo szybki, ale był w gorszej kondycji od Roberta. Znacznie gorszej. Mimo to odnosił sukcesy - tłumaczył Ecclestone.
- Uważam, że kontuzja nie przeszkodzi Kubicy. Na miejscu Williamsa zdecydowanie przekonałbym go do podpisania kontraktu. Ten zespół nie działa tak dobrze, jak powinien. Szybki kierowca powinien wskazać problem - dodał były szef F1.
Wszystko wskazuje na to, że środowy dzień miał dać Kubicy możliwość poznania się z zespołem i odpowiedź na to, jakie zmiany zespół musi wprowadzić przed kolejnymi, decydującymi już testami. Robert Kubica ma ponownie pojawić się w bolidzie Williamsa z 2014 roku, już w przyszłym tygodniu na torze węgierskim torze Hungaroring. Polak ma wtedy rywalizować z Paulem di Restą, a szybszy kierowca będzie bardzo blisko kontraktu na 2018 rok.
Wcześniej Kubica testował bolid Renault. Ale francuski zespół nie zdecydował się zatrudnić Polaka. - Dzięki testom z Renault byłem w stanie przetestować bolidy F1, dotarło do mnie, że jestem w stanie prowadzić bolid Formuły 1. Dlatego to jeden z lepszych okresów w moim życiu. Teraz pracujemy nad jakimś fajnym rozwiązaniem na przyszłość, które sprawi, że znów będę kierowcą profesjonalnym. A czy to będzie Formuła 1, czy inne mistrzostwa, tak naprawdę teraz tego nie wiem - powiedział Kubica.
![Niecodzienny powód przerwania kwalifikacji F1! Takich scen nie oglądamy [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/23/78/1d/z30901795II,Trening-przed-GP-Chin.jpg)
