W zeszłym tygodniu Robert Kubica wziął udział w testach zespołu Renault. Po raz pierwszy od sześciu lat kierował samochodem Formuły 1 i zapowiada, że jego celem jest powrót do królewskiej kategorii wyścigowej.
Jego testy odbiły się szerokim echem w F1. Podczas GP Kanady nazwisko Polaka przewijało się w rozmowach z kierowcami i członkami zespołów. - Wszyscy go tu lubią i nikt nie był w stanie o nim zapomnieć. On zniknął z tego świata bardziej niż Formuła 1 o nim zapomniała - mówił w Eleven Massa.
- Bardzo się ucieszyłem, że znowu poprowadził samochód Formuły 1, przejechał dużo okrążeń i dobrze się bawił. Nie widziałem czasów okrążeń, ale jestem pewny, że był też szybki. To świetnie - dodał Brazylijczyk.
Wiadomo, że miał poważny wypadek i powrót do kokpitu jest fantastyczny. Świetnie byłoby go widzieć w Formule 1, ale i w innych kategoriach wyścigowych, robiącego to, co zawsze chciał robić. Coś co robił bardzo dobrze. Bardzo, bardzo się cieszę i mam nadzieję, że będzie w stanie tu wrócić albo w innej kategorii - mówił.