Kubica o Massie: Strach? Nie, to raczej kanibal Alonso

- Jestem gotów się założyć, że strach nie ma nic wspólnego ze słabszą formą i odejściem Massy z Ferrari - powiedział Robert Kubica w wywiadzie dla włoskiej ?La Repubblica?. - Stawiam bardziej na kanibala Alonso. Polak szczerze wypowiedział się też o seryjnych mistrzostwach Sebastiana Vettela

Karierę Kubicy w F1 przerwały liczne złamania i obrażenia, których doznał podczas rajdu samochodowego. Włoski dziennik wprost zapytał Polaka, czy za problemami Felipe Massy może stać strach. Dwa lata przed koszmarnym wypadkiem ówczesnego kierowcy teamu Lotus-Renault, Massa został trafiony podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier kawałkiem części z innego bolidu. Sprężyna przebiła kask i uszkodziła kość czaszki. Brazylijczyk cudem ocalał, wrócił do ścigania, ale przestał wygrywać. W 2014 r. nie pojedzie już w Ferrari, jego miejsce zajmie Kimi Raikkonen. Massa trafił do szukającego dawno minionych dni chwały Williamsa.

- To bardzo złożona sytuacja. Ale mógłbym założyć się, że strach nie ma z tym nic wspólnego. Jestem pewien, że Massa by to potwierdził. Kiedy wsiadasz do bolidu, jesteś tak skoncentrowany, że na strach nie ma miejsca. Jest wiele większych i poważniejszych czynników, które wpływają na wynik.

Dopytywany, jakie to czynniki, Kubica rzucił: - Pech. Pech, że za partnera w zespole ma się kanibala.

Tymże kanibalem jest bliski przyjaciel Polaka Fernando Alonso, jeden z pierwszych, który odwiedził go po wypadku w szpitalu, obecny także na ostatniej gali FIA, gdzie obfotografowywali się z Kubicą wybranym osobowością roku sportów motorowych.

Kanibal w tym znaczeniu, że całkowicie zdominował relacje w stajni z Maranello, "pożarł" rywala i kolegę z zespołu, przewyższając go swoimi umiejętnościami.

Vettel? W takich warunkach każdy z top 10...

Kubica, tegoroczny mistrz WRC2 i świeżo po awansie do klasy WRC, wydaje się być wśród tych, którzy uważają Alonso za najlepszego kierowcę F1 na świecie. Lepszego niż czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. - Jako kierowca nie powinien odpowiadać na takie pytania - zaczął Polak. - Myślę, że Vettelowi się poszczęściło. Kiedy masz tak silny zespół i tak komfortową w nim sytuację, daje ci to niesamowitą pewność. Każdy kierowca z najlepszej "dziesiątki" w F1 byłby w podobnej sytuacji niezwyciężony. Kontrastem jest sytuacja Alonso, który musi cały czas walczyć i wraz z nim cały team, by osiągać pojedyncze zwycięstwa. Coś dla Vettela normalnego, dla Alonso jest czymś ponadprzeciętnym. Szukając porównania: Vettel jest w tunelu wiodącym go prosto do zwycięstw, kiedy Alonso szuka drogi na każdym zakręcie labiryntu.

Sezon F1 zaczyna się w marcu. W 2014 r. F1 się zmieni. Będą mniejsze silniki z turbodoładowaniem i inne systemy odzyskiwania energii dające dodatkowego kopa bolidom. W tej rewolucji rywale Niemca upatrują swoich szans.

https://bi.im-g.pl/im/41/f0/e6/z15134785Q,ss.jpg" width="620">

Więcej o:
Copyright © Agora SA