McLaren w tym sezonie nie zachwyca. W 11 dotychczasowych Grand Prix najwyższą lokatą było piąte miejsce wywalczone przez Jensona Buttona w Chinach. Chociaż zespół już rozpoczął pracę nad przyszłorocznym bolidem, Whitmarsh nie chce odpuścić ostatnich wyścigów tego sezonu.
- Mam nadzieję, że pokonamy Force India. Chciałbym też, żebyśmy kilka razy dojechali na podium przed końcem roku. To jest plan minimum - powiedział.
- Nasza słabość, i to jest prawdopodobnie moja wina, nie przenieśliśmy większych sił na kolejny rok. Walczyliśmy o ten sezon, bo jesteśmy waleczni. To nasza słabość. W przeszłości często byliśmy spóźnieni - zaczynaliśmy wolno, a potem wciskaliśmy gaz do dechy - dodał Whitmarsh.
- W tym roku naszym problemem jest to, że jesteśmy "do tyłu", jeśli chodzi o rozwój bolidu. Potem przyspieszasz pracę, ale tracisz korelację między tym, co się odbywa w tunelu aerodynamiczny, a tym, co osiągasz na torze, tracisz rytm i ciężko jest osiągnąć zakładany progres - mówił Whitmarsh.
Najbliższy wyścig F1 odbędzie się we Włoszech na torze Monza 8 września. Relacje na żywo z kwalifikacji (sobota 7 września) oraz wyścigu (niedziela) w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone