Treningi przed GP Belgii. Alonso i Vettel najszybsi na najszybszym torze F1

Koniec wakacji w F1 - na pierwszym deszczowym treningu przed niedzielnym GP Belgii najszybszy był Fernando Alonso, na drugim wszystko wróciło do normy - wygrał Sebastian Vettel

O F1 i nie tylko tweetuje @bartoszraj ?

Po blisko czterech tygodniach przerwy wakacyjnej kierowcy wracają na tor. Po stosunkowo wolnym w cyklu GP torze na Węgrzech bolidy zasuwają w ten weekend na najszybszym i zarazem jednym z ulubionych przez pilotów F1 Spa Francorchamps, gdzie między 1. a 5. zakrętem maszyny można cisnąć na pełen gaz przez blisko dwa kilometry!

Lewis Hamilton, triumfator GP Węgier (to było pierwsze zwycięstwo Brytyjczyka w Mercedesie): - Nie mogłem się doczekać, kiedy znów usiądę w bolidzie. Odwiedziłem nasz zespół, potrenowałem w symulatorze, atmosfera jest nieziemska, chcemy zdobyć kolejne laury.

Inni zajmowali się lub byli bohaterami transferowych plotek lub nieplotek (Kimi Raikkonen, Daniel Ricciardo, Felipe Massa) lub odpoczywali w studiach telewizyjnych - Mark Webber powiedział w słynnym programie "Top Gear", że odchodząc z F1, na pewno nie zatęskni za Sebastianem Vettelem.

A były mistrz świata Jenson Button z największego rozczarowania sezonu - McLarena - ciągle był obecny w mediach, zapowiadając odrodzenie słynnej marki. Wierzyć mu na słowo nie było sposób, za półmetkiem rywalizacji rzadko zdarzają się historie, by odstający team nagle odnalazł formę mistrzowską, jednak na pierwszym treningu przed GP Belgii to właśnie Button i jego kolega ze stajni Sergio Perez brylowali, nie dając się pokonać kierowcy Red Bulla, mistrzowi świata Vettelowi. Jeszcze nim aura się zmieniła, najszybsze okrążenie pojechał Alonso, za nim dobre czasy wykręcili Adrian Sutil i Paul di Resta z Force India. Szósty był Nico Rosberg, 14. ostatecznie Button, za nim Hamilton a na dwóch ostatnich miejscach Raikkonen i Romain Grosjean z genialnego w tym sezonie Lotusa. A więc na pewno wyników serio traktować nie wolno.

W drugim piątkowym treningu deszcz już nie padał i wszystko wróciło mniej więcej do normy. Najszybsi byli kierowcy Red Bulla Vettel i Weber, prędkości "kwalifikacyjnej" znów nie pokazał Alonso (był 7.). W przerwie wakacyjnej team Ferrari miał pracować właśnie nad tym, aby ich bolidy były konkurencyjne podczas sobotnich kwalifikacji. Na wysokie miejsca powrócili Raikkonen i Grosjean, a także Button - środek drugiej dziesiątki to miejsca, do których przyzwyczaił w tym sezonie nie tylko w kwalifikacjach, lecz także wyścigach. Wciąż nie zobaczyliśmy za to prawdziwej formy Mercedesa. Hamilton (12.) i Nico Rosberg (9.) szybkie okrążenia mają zamiar wykręcać dopiero w sobotę podczas kwalifikacji - relacja na żywo od 14 na Sport.pl.

Wyniki II treningu przed GP Belgii:

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Agora SA