GP Niemiec. Horner: Zamieszanie z oponami się skończyło

- Minimalna przegrana z Lewisem Hamiltonem to frustrująca sytuacja, ale w niedzielę już od startu spodziewam się bardzo interesującego wyścigu. Wydaje się, że zamieszanie z oponami się skończyło - powiedział po sobotnich kwalifikacjach dyrektor Infiniti Red Bull Christian Horner. Relacja z wyścigu o GP Niemiec od 14 w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Vettel w kwalifikacjach zajął drugie miejsce, przegrywając z Lewisem Hamiltonem o 0,1 sekundy. Trzykrotny mistrz świata, który cztery dni temu obchodził 26. urodziny, jeszcze nigdy nie wygrał wyścigu przed własną publicznością. Presja jest duża, Mercedes bardzo silny, ale szef brytyjskiej stajni jest zadowolony z czasówki. - Drugie i trzecie miejsce w kwalifikacjach to świetny wynik. Zabrakło bardzo niewiele do pole position. Oczywiście, że to frustrująca sytuacja, ale spodziewam się bardzo wyrównanego wyścigu - stwierdził po kwalifikacjach.

Wszystko wskazuje na to, że w Niemczech obejdzie się także bez problemów z ogumieniem. Po ostatnim wybuchowym GP Wielkiej Brytanii firma Pirelli dyskutowała z kierowcami zespołu i wprowadziła niezbędne zmiany. Po treningach i kwalifikacjach nikt nie narzekał.

- Mam nadzieję, że całe zamieszanie z oponami się skończyło. To była naprawdę trudna dyskusja, ale tutaj, na Nurburgringu, wszystko wygląda bardzo sensownie. Jeśli chodzi o ogumienie na następny wyścig [Pirelli na GP Węgier przygotowuje zupełnie nowe opony, będące połączeniem tegorocznej mieszanki z zeszłoroczną konstrukcją - wm], nie wiem, jak to będzie wyglądało. Musimy po prostu poczekać. Więcej będę wiedział po testach - dodał Horner.

Kiedy Mark Webber ogłosił zakończenie kariery w Formule 1, Horner jest konsekwentnie zasypywany pytaniami o jego następcę. Głównych kandydatów jest trzech - dwaj młodzi kierowcy Toro Rosso Daniel Riciardo i Jean Eric Vergne oraz doświadczony Kimi Raikkonen z Lotusa, któremu po tym roku kończy się kontrakt. Brytyjczyk nadal nie chce jednak zdradzić, kto jest najbliżej podpisania kontraktu. - Mamy wiele czasu, by podjąć dobrą decyzję i wykorzystamy go.

Dyrektor Red Bulla opowiedział także o współpracy z firmą Inifiti, która od początku sezonu jest sponsorem tytularnym brytyjskiej stajni. - To dla nas bardzo ważny partner. Nie chodzi o pieniądze, bardziej o otwarcie się na nową technologię, dotąd dla nas niedostępną. To zupełnie nowe podejście i nowa jakość dla zespołu. Bardzo się cieszę - zakończył Horner.

Relacja z GP Niemiec na torze Nurburgring w niedzielę od 14 w Sport.pl i Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.