Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?
Hamilton był w tym sezonie wielokrotnie wzywany na dywanik za powodowanie kolizji lub niebezpieczną jazdę. Po Grand Prix Monako zrugał stewardów za to, że otrzymał dwie kary przejazdu przez pitlane. W piątek podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Singapuru wykręcił najlepszy czas, w sesji wieczornej miał trzeci czas.
- Jeżdżę jak jeżdżę. Jeśli komuś to przeszkadza, to jego problem - powiedział Brytyjczyk pytany o styl jazdy podczas spotkania z dziennikarzami. - Jest równowaga w moim stylu prowadzenia. Nigdy nie staram się jeździć niebezpiecznie dla innych. Jeżdżę ostro, bo mój samochód nie jest wystarczająco szybki, dlatego muszę być bardziej agresywny na torze - dodał.
Hamilton powiedział, że w ten sposób jeździł od zawsze, już w kartingu wyróżniał się agresywnym stylem. - Miałem karta, który nie był najnowszy, jeździł wolniej od rywali, więc musiałem dawać z siebie więcej niż inni, by nawiązać z nimi rywalizację - mówił.