GP Azerbejdżanu. Najlepsze kwalifikacje Williamsa w sezonie, Sebastian Vettel z pole position

Obaj kierowcy Williamsa po raz pierwszy w sezonie awansowali do drugiej części kwalifikacji, a po karze dla Nico Hulkenberga będą ruszać z 10. i 11. pozycji startowej. Z pole position niedzielny wyścig o GP Azerbejdżanu (godz. 14.10) ruszy Sebastian Vettel (Ferrari).

Najlepsze kwalifikacje Williamsa w sezonie

Siergiej Sirotkin rozbił auto podczas sobotniego treningu, ale uszkodzenia nie okazały się zbyt duże, mechanicy zdołali naprawić jego auto, a on odpłacił się im dobrą jazdą w kwalifikacjach.

Rosjanin po raz pierwszy w karierze awansował do drugiej części kwalifikacji i uczynił to dość spokojnie. W walce o pierwszą dziesiątkę zabrakło mu nieco argumentów. Ostatecznie skończył na 12. miejscu. To jego czwarte kwalifikacje w F1.

O miejsce wyżej kwalifikacje skończył jego kolega z zespołu Lance Stroll. A tym samym Williams po raz pierwszy w sezonie wyprowadził oba auta do drugiej części kwalifikacji. 2018 rok dla legendarnej brytyjskiej stajni był do tej pory bardzo słaby. Kwalifikacje na ulicznym torze w Baku to jak na razie najlepszy moment sezonu.

Po karze dla Nico Hulkenberga, który zostanie przesunięty o pięć pozycji w dół stawki z powodu wymiany skrzyni biegów, Stroll do niedzielnego wyścigu będzie ruszał z 10. pozycji, a Sirotkin z 11.

Vettel z 53. pole position

Po raz 53. w karierze i trzecie raz z rzędu w tym sezonie Sebastian Vettel będzie ruszał z pole postion. Niemiec złożył najlepsze okrążenie podczas kwalifikacji w Baku. Nitkę toru pokonał w czasie 1:41.498.

Vettel był o 0,179 sekundy szybszy od Lewisa Hamiltona (Mercedes), a trzecie miejsce w kwalifikacjach wywalczył Valtteri Bottas (też Mercedes). Dwie kolejne pozycje startowe dla kierowców Red Bulla - Daniel Ricciardo był przed Maxem Verstappenem

Problemy Raikkonena

To nie były udane kwalifikacje dla Kimiego Raikkonena. Fin w trzeciej części jechał po pole position, ale popełnił błąd w 16. zakręcie, stracił na moment panowanie nad autem. Kraksy uniknął, ale o naprawdę szybkim kółku nie mogło być mowy. Raikkonen ostatecznie będzie ruszał z szóstej pozycji.

Fin w przeciwieństwie do rywali startujących przed nim, będzie korzystał z ultra miękkich opon. To efekt problemów w drugiej części kwalifikacji i konieczności zmiany taktyki na wyścig. Warto pamiętać o tym, że pierwsza dziesiątka startuje na tych samych oponach, w których osiągnęła najlepszy czas w Q2.

Raikkonen miał korzystać z opon super miękkich, ale podczas swojego pierwszego szybkiego kółka mocno zblokował koła, uszkodził opony i musiał zjechać do garażu. A że czasu do końca sesji było mało, trzeba było założyć jeszcze miększe opony, by mieć gwarancję awansu do pierwszej dziesiątki.

Raikkonen będzie miał na starcie bardziej przyczepne opony, ale też takie, które wytrzymają mniej okrążeń niż te, którymi będą dysponować rywale. Start do niedzielnego wyścigu będzie bardzo ciekawy.

Dwa Force India i Renault w Q3

Po raz pierwszy w sezonie dwa samochody zespołu Force India znalazły się w trzeciej części kwalifikacji. Esteban Ocon będzie ruszał z siódmej pozycji, a Sergio Perez z ósmej.

Z dziewiątego pola startowego wystartuje Carlos Sainz. Hiszpan miał dziesiąty czas kwalifikacji, ale będzie beneficjentem wymiany skrzyni biegów w aucie swojego kolegi z zespołu i regulaminowej kary. Nico Hulkenberg zostanie przesunięty z dziewiątej na 14. miejsce na starcie. Oprócz Sainza skorzystają na tym też obaj kierowcy Williamsa, Fernando Alonso z McLarena i Charles Lecler z Saubera.

Grosjean z awarią, Hartley niemal wpadł pod koła Gasly'ego

Do drugiej części kwalifikacji nie awansowali Stoffel Vandoorne (McLaren), obaj kierowcy Toro Rosso (Pierre Gasly i Brendon Hartley), a także Marcus Ericsson z Saubera i Romain Grosjean z Haasa.

Francuz nie zaliczył nawet pomiarowego okrążenia, bo w jego aucie nawaliła skrzynia biegów. Grosjean zaparkował auto w bezpiecznym miejscu, wysiadł z kokpitu i zrezygnowany zaczął spacer do garażu.

Pod koniec pierwszej części kwalifikacji niemal doszło do krasy dwóch kierowców Toro Rosso. Brendon Hartley złapał kapcia i bardzo wolno podróżował po torze i niemal zajechał drogę pędzącemu Gasly'emu. Ten w ostatniej chwili uniknął zderzenia i zblokował koła i szczęśliwie wyhamował w bezpiecznym miejscu.

Wyniki kwalifikacji

Wyścig o GP Azerbejdżanu rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.10.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.