Team Renault, podobnie jak pozostałe zespoły F1, testował opony Pirelli, na których od przyszłego sezonu będą jeździć wszystkie bolidy. Oficjalna strona Renault opublikowała opinie Roberta Kubicy i Alana Pernane po piątkowej i sobotniej sesji.
W piątek Kubica przejechał jedynie 39 okrążeń. Najlepszy uzyskany czas to 1:41.032 s.
- Zawsze ciekawie testuje się nowe opony, a dziś miałem szansę po raz pierwszy testować nowe Pirelli. Wszyscy wiemy, jak opony wpływają na zachowanie bolidu, więc skupiliśmy się na ocenie obu mieszanek i poznaniu jak najwięcej z ich właściwości - mówił Kubica po piątkowych testach.
- Nie przejechałem dużej liczby okrążeń, ale nauczyliśmy się już kilku rzeczy i był to udany początek współpracy z Pirelli. Ponieważ skończyliśmy wcześniej, zachowaliśmy niektóre z opon na następny dzień - dodał.
Poranne testy przebiegły pomyślnie. Robert był zadowolony z balansu bolidu, a mimo to przeprowadziliśmy parę zmian, by jeszcze go poprawić - powiedział Permane.
- Nasze ogólne wrażenie jest pozytywne. Opony mają dobrą przyczepność, i nie ma problemu z ich rozgrzewaniem. Musieliśmy wcześnie skończyć testy z powodu problemów mechanicznych. Postanowiliśmy zachować opony na kolejny dzień, kiedy usuniemy usterkę - dodał szef inżynierów Renault.
W sobotę, zgodnie z zapowiedziami, Kubica spędził na torze więcej czasu. Przejechał 90 okrążeń, choć najlepszy uzyskany czas (1:41.614) był słabszy od piątkowego.
- To był bardzo produktywny dzień. Przejechałem dużą liczbę okrążeń na nowym ogumieniu. Zebrane przez nas dane będą przydatne dla nas ale też dla Pirelli. - mówił Kubica w sobotę.
- Musimy teraz wyciągnąć z zebranych informacji jak najwięcej wniosków. Moje odczucia są pozytywne, opony sprawowały się lepiej gdy poprawiły się warunki na torze - dodał Polak.
- To był drugi pożyteczny dzień z oponami Pirelli. Używaliśmy obu typów ogumienia bez żadnych poważniejszych problemów - wtórował Kubicy Permane. - Pomogło nam to poznawać cechy nowych opon i oceniać ich poziom zużywania się - dodał.
- Zmagaliśmy się dzisiaj z podsterownością, której nie udało na, się całkowicie wyeliminować, więc musimy spróbować wyjaśnić skąd się wzięła. Przez następne kilka miesięcy będziemy kontynuować naszą współpracę z Pirelli, wymieniając dane, tak by jak najlepiej przygotować się do lutowych testów - zapowiedział Brytyjczyk szefujący inżynierom w Renault.
Nie chcemy porównywać D'Ambrosio z Robertem Kubicą ?