F1. Heidfeld nawołuje do wrażliwości

Zastępujący Roberta Kubicę w zespole Lotus Renault niemiecki kierowca Nick Heidfeld nawołuje do wrażliwości wobec mieszkańców Bahrajnu przed podjęciem decyzji o odwołaniu pierwszego w tym roku Grand Prix F1 w Bahrajnie, które ma się odbyć 13 marca.

Bernie Ecclestone: Wyścig o GP Bahrajnu może zostać odwołany

W Bahrajnie trwają antyrządowe demonstracje, które w ostatnim czasie nawiedzają arabskie kraje. Szef F1 Bernie Ecclestone rozważa odwołanie pierwszego w tym roku Grand Prix.

- W tej sytuacji ważne jest nie tylko bezpieczeństwo kierowców, ale również wszystkich kibiców i samych mieszkańców Bahrajnu. Musimy też zrozumieć co się dzieje w tym kraju i być wrażliwym na sytuację jego obywateli - powiedział Nick Heidfeld.

Mistrz świata Sebastian Vettel z Red Bulla wie, że decyzja o starcie w Bahrajnie należy do decydentów F1 i sam ma zamiar przyjąć do wiadomości każdą decyzję. - Wiem, że jeśli Grand Prix się odbędzie to znaczy, że jest tam wystarczająco bezpiecznie. Jeśli zawody zostaną odwołane to również ją zaakceptuję - powiedział Vettel.

Decyzja o tym czy Grand Prix odbędzie się w terminie zostanie podjęta we wtorek lub środę.

Senna popiera wybór Heidfelda

Więcej o:
Copyright © Agora SA