Marko uważa, że Ferrari w tajemniczy sposób podsłuchuje decyzje jego teamu w trakcie wyścigu. Austriak swoje podejrzenia ujawnił w niedzielę w stacji RTL.
- Zauważyliśmy, że w jakiś sposób jesteśmy szpiegowani przez Ferrari. Stosunkowo późno wezwaliśmy do boksu Marka Webbera. W tym samym czasie zareagowało Ferrari i ściągnęło Alonso. Byli w stanie nam odpowiedzieć - wyjaśnił Marko.
Dorada ekipy z Milton Keynes dodał także, że włoska stajnia reagowała nawet na fałszywe sygnały zjazdów do pitstopu. Ferrari nie ustosunkowało się jeszcze do zarzutów.
Pierwszy na mecie wyścigu o Grand Prix Hiszpanii był Sebastian Vettel. Broniący tytułu Niemiec z Red Bulla wygrał czwarty wyścig w tym sezonie i w klasyfikacji generalnej ma już 41 punktów przewagi nad Lewisem Hamiltonem. Mark Webber był czwarty, Alonso uplasował się tuż za nim.
"Kubica nie pojedzie w tym sezonie w wyścigu Formuły 1" ?