F1. Boullier: Płynące rzeki, niebezpieczny tor

Z powodu potężnych opadów deszczu kwalifikacje do GP Japonii zostały przełożone na niedzielę. Warunki były po prostu fatalne i innej decyzji FIA podjąć nie mogła. - Jasne jest, że decyzja FIA była słuszna - powiedział szef zespołu Renault Eric Boullier.

Takich deszczów F1 nie widziała już dawno.

- Biorąc pod uwagę złe warunki pogodowe jakie panowały na torze Suzuka, jasne jest, że decyzja FIA o przełożeniu sesji kwalifikacyjnej na niedzielny poranek była słuszna - powiedział Boullier.

- Opady były niezwykle intensywne i widzieliśmy mnóstwo wody stojącej na torze oraz rzeki płynące przez tor, co sprawiło, że warunki były bardzo niebezpieczne - dodał Francuz.

Kwalifikacje rozegrane zostaną zatem w niedzielę o godzinie 3 czasu polskiego (10 miejscowego), wyścig zaś o 8 czasu polskiego (15 czasu miejscowego). Na relację na żywo z obu wydarzeń zapraszamy do Sport.pl.

- Z niecierpliwością czekamy na niedzielę i mamy nadzieję, że uda nam się powtórzyć dobrą formę, jaką zaprezentowaliśmy podczas piątkowych treningów - zakończył szef Renault.

Tor Suzuka skąpany w deszczu - kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii

 

Raj One: Kubica fantastyczny na treningach, a jego bolid lepszy niż opisywał

Przełożone kwalifikacje - Suzuka utonęła w deszczu

Więcej o:
Copyright © Agora SA