GP Brazylii. Tytuł możliwy już w Brazylii. Tylko dla Alonso

Na dwa wyścigi przed końcem sezonu w kolejce po mistrzowski puchar FIA stoi jeszcze pięciu kierowców. Jednak tylko aktualny lider klasyfikacji Fernando Alonso ma szansę zapewnić sobie tytuł już w tym tygodniu. Ale jego los jest nie tylko w jego rękach.

Szybszy od Kubicy? Zagraj w Wygraj Formułę 1 ?

W grupie, która oderwała się od peletonu i finiszuje na ostatniej prostej sezonu F1, jest dwóch kierowców McLarena: Hamilton i Button, dwóch Red Bulla: Vettel i Webber i orzeszek z Ferrari, czyli Alonso. Pierwszy warunek, jaki musi spełnić Hiszpan, by już w niedzielę cieszyć się z drugiego w karierze tytułu, to zakończyć ściganie w Brazylii na podium. Jednocześnie nie może na nim stanąć Australijczyk ze stajni Czerwonego Byka. Oto trzy warianty, a właściwie równania, na których końcu stoi puchar dla Alonso.

1. Alonso wygrywa, Webber na piątym miejscu lub niżej

2. Alonso drugi, Webber ósmy lub niżej

3. Alonso trzeci, Webber dziesiąty lub niżej

Jeśli Hiszpan nie załapie się na podium, znów jest w zasięgu niżej notowanych kolegów. I wszystko decydować się będzie w walce o GP Abu Zabi, gdzie rok temu puchar odbierał Jenson Button. Trofeum zapewnił sobie już w Brazylii. Teraz ma matematycznie najmniejsze szanse by znów tam świętować. Zatem Alonso poza podium, to ilość możliwości i kombinacji, beztrosko korzystająca z nieskończonej natury liczb.

Również w rywalizacji konstruktorów wszystko może stać się jasne już w ten weekend. Red Bull potrzebuje 16. pkt., by na torze Yas Marina uniknąć nerwów.

Alonso mistrzem już Brazylii? Jak Red Bulle chcą go powstrzymać?

Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.