Sesja kwalifikacyjna przed GP Kanady, w której Robert Kubica zajął ósme miejsce, była dla Renault poligonem doświadczalnym w kwestii opon. Polak pokonywał okrążenia na twardym ogumieniu, mimo że miękka mieszanka spisuje się w Kanadzie lepiej na pojedynczym kółku. Przepisy F1 zmuszają jednak kierowców do rozpoczęcia wyścigu na takich oponach, na jakich zakończyli sesję kwalifikacyjną.
- W sesji kwalifikacyjnej wszystko kręciło się wokół opon. Miękkie ogumienie było wyraźnie szybsze na pojedynczym okrążeniu, ale twardsze opony lepiej spisują się na dystansie całego wyścigu - tłumaczy taktykę Renault Eric Boullier, szef zespoły.
- Ciekawie będzie obserwować, jak kierowcy będą sobie radzić z ogumieniem. Robert wyjechał w trzeciej części kwalifikacji na twardszych oponach i naszym zdaniem to najlepsza taktyka na wyścig. Mam nadzieję, że jutro nam się to opłaci - dodał Eric Bouiller.
Francuz nie był natomiast zadowolony z występu drugiego kierowcy Renault - Witalija Pietrowa, który w kwalifikacjach zajął 14. miejsce.
- To trochę rozczarowujące. Szkoda, bo Witalij mógł wejść do Q3. Będziemy jednak walczyć w wyścigu o punkty - zakończył szef Renault.
Jesteśmy za szybcy - mówi Kubica ?