Polski kierowca spalił sprzęgło podczas zbyt ostrego startu z pitlane na torze Sandown Raceway. Zepsutym samochodem przejechał jedno okrążenie, po czym zmuszony był go zmienić na nowy egzemplarz. Stare auto trzeba było zepchnąć do boxu Renault, ponieważ spod jego spodu wypływał płyn ze sprzęgła i samochód nie nadawał się już do dalszej jazdy. Po zmianie Renault Kubica dał popis szybkiej i efektownej jazdy, biorąc ostatni zakręt do pitlane na hamulcu ręcznym.
W rozmowie z Sydnay Morning Herald Robert powiedział, że nie jest przyzwyczajony do ręcznej skrzyni biegów. W bolidach Formuły 1 używa się półautomatycznej sekwencyjnej skrzyni,która umożliwia zmianę biegu w ułamku sekundy.
F1. Jest dobrze! Kubica będzie celował w czołową szóstkę Rewelacyjny trening Roberta Kubicy w Australii >