- Zawsze chciałem ścigać się w rajdach, zwłaszcza w rajdowych mistrzostwach świata - powiedział Kimi Räikkönen po upublicznieniu umowy z francuską marką. - Dzięki Red Bullowi mam okazję poprowadzić najlepszy samochód w serii - Citroëna C4. To nowe, ale bardzo ekscytujące wyzwanie.
Według spekulacji, w 2011 roku Fin będzie próbował powrócić do Formuły 1 w składzie Red Bull Racing. - Na razie mamy roczny kontrakt i zobaczymy, co przyniesie przyszłość - dodał czempion F1 sprzed dwóch lat. - Nie mogę się już doczekać testów samochodu i udziału w pierwszym rajdzie.
Pozyskaniem Kimiego Räikkönena jest zachwycony Olivier Quesnel, szef rajdowej ekipy francuskiej firmy. - Zaangażowanie i energia Red Bulla są idealne, aby zaspokoić tkwiące w Citroënie pragnienie zwycięstwa - powiedział Quesnel. - Nadal możemy liczyć na Sébastiena Loeba i Daniego Sordo, którzy będą bronić tytułów w 2010 roku.
Raikkonen to postać, która może odmienić wizerunek rajdowej serii WRC. W stawce oprócz Sebastiena Loeba i Pettera Solberga nie ma kierowców, którzy potrafiliby być bohaterami masowej wyobraźni.
Już pierwsze rajdowe próby Raikkonena wzbudzały zainteresowanie mediów z całego świata. Fin nie był szeregowym zawodnikiem w F1, ale zdobył mistrzostwo i przez wiele lat był najlepiej opłacanym kierowcą. Zwiększy znacząco zainteresowanie serią WRC na tych rynkach, na których nie była ona jeszcze popularna.
Pit Stop: Raikkonen w Citroenie, ale nie będzie partnerem Loeba
Więcej o przyszłości Raikkonena czytaj na F1.pl >