Kubica po GP Niemiec: Przez ciśnienie straciłem dużo czasu

Dobry start Roberta Kubicy popsuły problemy z oponami. - Przez kolejne 18-20 okrążeń, jechało się już źle. Straciłem na tym dużo czasu - mówił Polak po wyścigu.

- Wyścig zaczął się bardzo dobrze, bo dobrze wystartowałem - powiedział Kubica portalowi f1.pl. - Wyprzedziłem na głównej prostej chyba czterech kierowców, a potem jeszcze dwóch. Polak mógłby powalczyć o punkty gdyby nie problemy z oponami.

- W pierwszym etapie wyścigu szło mi dobrze, choć pod koniec miękkie opony zaczęły się mocno zużywać. Po czterech okrążeniach spytałem mojego inżyniera czy coś się dzieje z ogumieniem i potwierdził mi, że ciśnienia są zbyt wysokie. A skoro problem pojawił się tak wcześnie, to już do końca tej fazy wyścigu, czyli przez kolejne 18-20 okrążeń, jechało się już źle. Straciłem na tym dużo czasu. Na ostatnim komplecie opon jechało się znowu dobrze, ale po pit stopie Piquet wyjechał z boksu tuż przede mną. Jadąc za nim na każdym okrążeniu traciłem dużo czasu - tłumaczył Kubica. Pytany o innowacje w bolidzie, polski kierowca nie krył sceptycyzmu. - Przez cały weekend miałem kłopoty z balansem samochodu. Oczywiście było trochę lepiej niż na Silverstone, ale wciąż mamy dużą stratę do czołówki - dodał.

Poczuj się jak kierowca F1 - zagraj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.