Kubica w Turcji o przełamanie?

W trzech poprzednich sezonach GP Turcji było barometrem możliwości Kubicy w BMW - trzy lata temu był 12., w 2007 roku zajął ósme miejsce, w 2008 roku był czwarty. Te pozycje odpowiadały miejscu Polaka i jego zespołu w hierarchii F1.

Trend był wznoszący, bo BMW Sauber perfekcyjnie realizowało cele - z ekipy walczącej o podium stało się drużyną, która walczy o wygraną w wyścigu. Ale chybione założenia w budowie samochodu na bieżący sezon sprawiły, że dalszego postępu nie będzie. BMW Sauber zakładało w tym sezonie mistrzostwa, ale teraz modli się o jakiekolwiek punkty. Kubica wreszcie z podwójnym dyfuzorem! Będą punkty w GP Turcji?

Kubica i Nick Heidfeld mają nadzieję, że na modlitwach się nie skończy - w Turcji po raz pierwszy obaj będą mieli w samochodach podwójne dyfuzory, czyli urządzenia znacznie poprawiające przyczepność. To dzięki nim piorunujący start sezonu miały Brawn i Toyota. Po ostatecznym zatwierdzeniu nowinki przez Międzynarodową Federację Samochodową zainstalowała ją w bolidach większość zespołów. BMW Sauber - jako jeden z ostatnich.

Ale nawet z podwójnymi dyfuzorami Kubica i Heidfeld mogą mieć problemy - walkę rozpoczną zapewne ze środka stawki. Uciekać będą kierowcy Brawna, Red Bulla, odradzającego się Ferrari i Toyoty, która po kompromitacji w Monako zapowiada dużo lepszy wynik. Punkty zdobywa pierwszych ośmiu kierowców, więc całą pulę mogą wyczerpać wymienieni. A są przecież jeszcze McLaren, Renault, Williams...

Błędów konstruktorów BMW Sauber nie da się naprawić tak szybko, jak zdarzało się to w poprzednich sezonach. Zakaz testów między wyścigami sprawił, że praca nad rozwojem bolidu stała się trudniejsza. Szczególnie dla BMW Sauber, które przespało początek sezonu i nie zmieniło samochodu w żadnym z czterech pierwszych GP.

Jakie efekty da długo wyczekiwany podwójny dyfuzor? Kubica tuż po wyścigu o GP Monako zapytany, czy w Turcji forma jego zespołu będzie lepsza, odpowiedział krótko: - Nie sądzę.

Kubica wciąż żałuje poprzedniego sezonu - czytaj tutaj ?