- Myślę, że z systemem bylibyśmy o pół sekundy szybsi - stwierdził Massa, który niedzielny wyścig rozpocznie z trzynastej pozycji. - W kwalifikacjach to ogromna różnica. Zyskalibyśmy także na starcie, ale niestety, nie mamy KERS-u na pokładzie. To krok wstecz, więc mam nadzieję, że w kolejnym wyścigu znowu z niego skorzystamy. W Bahrajnie KERS będzie miał spore znaczenie i liczę, że będziemy bardziej konkurencyjni - dodał zwycięzca dwóch ostatnich edycji Grand Prix Bahrajnu.
Massa przyznał także, że sam pogrzebał swoje szanse na awans do Q3. - Nie mieliśmy żadnych problemów, popełniłem po prostu błąd - wyjaśnił kierowca Ferrari. - Prawdę mówiąc, jeżeli weźmiemy pod uwagę Kimiego, to kwalifikacje zakończyły się lepiej, niż oczekiwaliśmy. Spodziewaliśmy się, ze awans do Q3 będzie bardzo trudny. Poznaj tor w Szanghaju, czyli gdzie przydadzą się dyfuzory, a gdzie KERS
Więcej o sytuacji Ferrari - czytaj na f1.pl ?