Kubica, gdyby interesował się tym, co piszą i mówią o nim inni, miałby w ostatnim czasie wiele powodów do zadowolenia. Chwalił go ekspert BBC , który "chciałby mieć Polaka w zespole", świetlaną przyszłość wróżył mu też właściciel Renault , przepowiadając Kubicy mistrzostwo świata. Kolejną laurkę Polakowi wystawił serwis Crash.net - w rankingu dziesięciu najlepszych kierowców sezonu 2010 Formuły 1 umieścił Polaka na piątym miejscu.
- W środku sezonu wydawało się, że Kubica to kierowca numer 1 całego cyklu. Ostatecznie skończył na piątym miejscu w rankingu, ale to bardziej skutek jego problemów z bolidem, niż mniejszych umiejętności - piszą dziennikarze.
- Wracając do początku sezonu. R30 był piątym bolidem w stawce, gorszym od Red Bulla, Ferrari, McLarena i Mercedesa, a mimo to Kubica podejmował walkę. Zajął drugie miejsce w Australii, wspaniale pojechał w Monaco, gdzie był trzeci. Był wtedy jedynym kierowcą, który mógł walczyć z niesamowitymi Bykami. Na koniec sezonu wystarczyłoby mu dziewięć punktów więcej, a byłby na miejscu szóstym zamiast ósmego - chwali Polaka serwis.
Alonso największym przegranym sezonu. Kto jeszcze?
Kubica w rankingu serwisu wyprzedził Buttona, Massę i Rosberga, z którymi przegrał w klasyfikacji generalnej. Oto kolejne argumenty, wyjaśniające, dlaczego dziennikarze tak wysoką cenią umiejętności kierowcy Renault.
- Jego forma w kwalifikacjach była także wyśmienita. Tylko raz na dziewiętnaście startów nie awansował do Q3, a jego kolega z zespołu Witalij Pietrow zdołał tylko dwa razy zająć wyższe miejsce w czasówce. Jego przejazd w kwalifikacjach w Monte Carlo, który dał mu miejsce w pierwszym rzędzie na stracie wyścigu, wielu ekspertów uznało za "okrążenie sezonu".
Na najbardziej wymagających torach - w Belgii, Japonii i Monako (zwanych "świętą trójką") - Polak jeździł fantastycznie. Jego średnia miejsc w kwalifikacjach to siedem, czyli znacznie wyższa, niż teoretycznie pozwalał bolid Renault - wylicza osiągnięcia Kubicy serwis.
- Być może motywacja Roberta słabła wraz ze spadającą konkurencyjnością samochodu Renault, ale w żaden sposób nie umniejsza to jego znakomitej jeździe w minionym sezonie. Na pewno się nie mylimy - Kubica pokazał klasę. Daj mu samochód, który będzie dorównywał szybkością czołówce, a Polak zdobędzie tytuł mistrzowski. Bez najmniejszych wątpliwości - podsumowują popisy Kubicy dziennikarze.
Swój ranking Crash.net publikuje stopniowo - od miejsca dziesiątego do pierwszego. Każdego dnia opisywany jest inny kierowca. Dotychczas sklasyfikowano ośmiu - dwie najwyższe lokaty nie są jeszcze znane.
10. Nico Hulkenberg
9. Heikki Kovalainen
8. Rubens Barrichello
7. Nico Rosberg
6. Jenson Button
5. Robert Kubica
4. Mark Webber
3. Fernando Alonso
2. ?
1. ?
Ciekawy kontrakt Vettela