F1. Pietrow raczej zostanie w Renault

- Witalij Pietrow jest blisko podpisania z Renault nowego kontraktu - dowiedział się portal Autosport. Szefowie stajni są teraz pewni, że Rosjanin zrobił wystarczająco dużo, aby zapewnić sobie miejsce w zespole na sezon 2011.

Przez dużą część sezonu Pietrow nie prezentował się najlepiej. Rosjanin w każdym wyścigu odstawał od Roberta Kubicy, a niepewna jazda i często zdarzające się wypadki nie wróżyły mu najlepiej. Wentylem bezpieczeństwa nadał były wpływy od sponsorów, przekazywane stajni Renualt. W ostatnim wyścigu sezonu kierowca francuskiego teamu pokazał jednak, że jest w stanie stawiać opór najlepszym, eliminując Fernando Alonso z walki o mistrzowski tytuł i dojeżdżając do mety na szóstym miejscu.

Szef zespołu Eric Boullier przyznaje, że szanse Pietrowa po GP Abu Zabi wzrosły.

- Jesgo występ na Yas Marina zostanie potraktowany pozytywnie przy podejmowaniu decyzji - powiedział Francuz. Nadal jednak mamy świadomość, że musimy usiąść i pomyśleć o przyszłości. Chciałbym zrobić to "na świeżo".

- Nadal pamiętamy frustracje, ale musimy brać pod uwagę wszystko. Abu Zabi było dla niego pozytywnym wynikiem.

Boullier dodał również, że decyzja zostanie podjęta w przeciągu następnych trzech tygodni. Przez ten okres wszystkie spekulacje na temat zmiany w Renault są otwarte. Nick Heidfeld i Adrian Sutil nadal są brani pod uwagę, ale przy możliwości sprowadzenia Nico Hulkenberga ich szanse zmniejszają się. Francuz zapytany jednak o wyżej wymienionych kierowców przyznał:

- Nic nie jest jeszcze pewne, ale jak mam być szczery, sytuacja Witalija jest lepsza niż gorsza.

Hulkenberg zamiast Massy w Ferrari?  ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA