Robert Kubica w tegorocznych startach w Formule 1 trzykrotnie stanął na podium - w Australii Polak był drugi, natomiast w Monako i Belgii finiszował na trzeciej pozycji. Kolejne podium po obiecujących treningach i kwalifikacjach było możliwe w Japonii na torze Suzuka, ale strata koła na początku wyścigu pokrzyżowała dobrze zapowiadający się start.
Dyrektor Renault Eric Boullier zapowiada rozwój przed przyszłym sezonem i twierdzi, że interesują go tylko zwycięstwa. - Jesteśmy liczącym się graczem i nie będziemy zadowoleni, dopóki nie wygramy. Generalnie zrobiliśmy jednak wielki krok naprzód. Teraz musimy się upewnić, że zasoby ekipy są wystarczające, aby kontynuować dotychczasowe osiągnięcia, co już jest częścią sukcesu. Musimy iść naprzód i dokończyć projekt.
- Z niecierpliwością patrzymy w przyszłość, na to, co możemy jeszcze osiągnąć - stwierdził Francuz. - Znaleźliśmy kilka kluczowych rozwiązań, które pozwolą nam na dalszy rozwój. Zespół sam w sobie wykonał w tym roku postępy. Musimy się zatem upewnić, że zimą wykonamy następny krok naprzód, który pozwoli nam w przyszłym roku na regularną walkę o podia, a nawet o zwycięstwa. - mówi dyrektor stajni z Enstone.
Umowa GP Rosji już czeka na stole ?
