F1. Eric Boullier: Szasne Pietrowa rosną

PRZEGLĄD PRASY. - Po GP Niemiec, w którym Witalij Pietrow zajął dziesiątą lokatę, znacznie wzrosły jego szanse na pozostanie w Renault na przyszły sezon. - Zrobił to, czego od niego oczekujemy - powiedział Eric Boullier, szef zespołu Renault, w wywiadzie dla ?Przeglądu Sportowego?.

Witalij Pietrow w GP Niemiec po raz drugi w tym sezonie zameldował się na punktowanej pozycji. Był to co prawda jeden punkcik, ale szef Renault Eric Boullier bardzo docenia występ Rosjanina.

- W GP Niemiec Witalij zrobił to, czego oczekujemy od drugiego zawodnika teamu - powiedział Francuz.

- Jeśli Pietrow dalej będzie tak dobrze jeździł, to znacznie wzrosną jego szanse na pozostanie z nami także na sezon 2011 - dodał Boullier.

"Przegląd Sportowy" pytał szefa Kubicy także o przyczyny tak dużej przewagi Ferrari nad francuskim zespołem. Przypomnijmy, ze Kubica podczas GP Niemiec został zdublowany.

- Brakuje nam systemu F-duct. To wielka strata, szczególnie w Niemczech, gdzie tor jest krótki i ma dwie długie proste. Jednak to nie wszystko. Musimy poprawić się także w innych obszarach. Ferrari zrobiło wielki postęp i wiemy dlaczego - chodzi o przednie skrzydło. My nie chcemy obierać tej drogi, bo nie jesteśmy pewni czy jest ona legalna - tłumaczył Eric Boullier.

Wściekły prezydent Ferrari ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.