F1. Gdzie będzie jeździł Webber w następnym sezonie?

Mark Webber, lider klasyfikacji generalnej Formuły 1, przyznał, że na razie nie spieszy się z podpisaniem nowego kontraktu z Red Bullem. - Dobrze mi się współpracuje z zespołem, ale nigdy nie wiesz co zdarzy się w przyszłości - mówi Australijczyk.

Po dwóch ostatnich sukcesach Webbera w Barcelonie i Monaco, Red Bull oświadczył, że jest gotowy do przedłużenia umowy z 31-letnim Australijczykiem. Nie ustają jednak spekulacje o transferze obecnego lidera mistrzostw świata do stajni Ferrari. Sam zainteresowany przyznał, że jeszcze nie wie gdzie będzie jeździł za rok.

- Wygrałem dwa ostatnie wyścigi dla Red Bulla, ale ludzie ciągle pytają mnie o następny sezon. Jestem bardzo blisko zespołu, bardzo dobrze nam się współpracuje. Jednak w tym biznesie wszystko zmienia się bardzo szybko i nigdy nie wiesz co zdarzy się w przyszłości - ustosunkował się do sytuacji Webber.

O doniesieniach mediów wypowiedział się również właściciel Red Bulla Dietrich Mateschitz, którego cytują niemieckie media. Australijski miliarder postrzega dwójkę kierowców teamu, jako bardzo zgranych kolegów.- Obaj mają bardzo różne osobowości, ale również mentalność zwycięzców. Dodał również, że Webber jest dla niego stereotypowym wspaniałym, silnym i czysto grającym sportowcem.

Następną szansą dla Webbera na wygranie wyścigu będzie GP Turcji, które odbędzie się 30 maja. Na relację na żywo zapraszamy do Zczuba.pl

Koniec problemów Vettela z podwoziem? czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.