GP Monako. Webber chce dorównać legendzie

Zdobywając pole position przed GP Monako Mark Webber powtórzył historię legendarnego australijskiemu kierowcy i trzykrotnego mistrza świata, Jacka Brabhama. - Gdyby nie on, nie jeździłbym w Formule 1. Teraz chcę dalej iść jego śladami i wygrać niedzielny wyścig - zapowiada Webber. Zawody w niedzielę o 14 na żywo w Sport.pl.

84-letni Brabham, który jest najstarszym żyjącym mistrzem świata F1, był pierwszym - i do tej pory jedynym - Australijczykiem, który zdobył pole position i zwyciężył w Monako. - Jack jest legendą tej dyscypliny. Pole position to zaszczyt, ale gdybym mógł powtórzyć jego sukces i wygrać wyścig, byłbym zachwycony. Mój tata śledził poczynania Jacka gdy był młody i w ten sposób Formuła zagościła w naszym domu - opowiadał Webber.

Kierowca Red Bulla jest zadowolony z przebiegu kwalifikacji. - Pierwsze okrążenie było w porządku, ale na początku drugiego sektora bolid mocno otarł się o bandę - opisywał. - Zapomniałem o tamtym kółku i w następnym dałem z siebie wszystko i udało się wywalczyć odpowiedni czas.

Webber podchodzi optymistycznie do niedzielnego wyścigu. - To długie zawody, wiem o tym. Tor jest wyjątkowo trudny, ale mimo to uważam, że mogę wygrać. Postaram się pojechać bezbłędnie - zakończył.

Drugie miejsce w sobotnich kwalifikacjach zdobył fantastyczny Robert Kubica, który w niedzielę ruszy z pierwszej linii. Początek Grand Prix Monako o 14 na żywo w Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.