F1. Robert Kubica: najlepiej, by było i sucho i mokro

- Najlepiej byłoby mieć wyścig, w którym będą panowały i suche, i mokre warunki - opowiada przed niedzielnym startem w GP Chin Robert Kubica, kierowca zespołu Renault. Relacja na żywo w Sport.pl w niedzielę od godziny 9.

Rusza wielki konkurs Wygraj Formułę! Do zdobycia 10 000 zł. Zagraj!

- Nie jestem pewien, jaką pogodę bym wolał - mówi w wywiadzie dla portalu f1.pl Robert Kubica. - Zazwyczaj na mokrym torze jesteśmy mocni, co było widać w Malezji, ale w deszczu jest także loteria. Oczywiście szalony wyścig może dać ci przewagę, ale możesz też stracić. Pewne rzeczy możesz zrobić mądrzej niż rywale, ale nigdy nie wiadomo komu dopisze szczęście. Jeśli będzie sucho, to uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani. Widziałem to wczoraj podczas jazdy z dużą ilością paliwa i z tego powodu wolałbym suchy wyścig, ale.... najlepiej byłoby mieć wyścig, w którym będą panowały i takie i takie warunki - przekonuje Polak.

Pytany o dostrojenie bolidu przed jutrzejszym GP Kubica odpowiada. - Nie sądzę, że trzeba się szczególnie martwić o ustawienia. W naszym przypadku nie różnią się wiele dla toru suchego i mokrego. Być może niektóre zespoły podniosły dzisiaj skrzydła, ale dla nas nie jest to opcja. My już teraz jeździmy z maksymalnym dociskiem. Nie mamy innego wyboru - kończy kierowca Renault.

GP Chin na torze w Szanghaju rozpocznie się w niedzielę o godzinie 9. Polak, jako że w kwalifikacjach zajął ósme miejsce , do wyścigu wyruszy z czwartej linii startowej. Tuż obok ustawi swój bolid Felipe Massa z Ferrari, a za Robertem czaił się będzie Michael Schumacher z Mercedesa. Zapraszamy na relację na żywo do Sport.pl.

Zadowolony szef Renault ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.