GP Hiszpanii. Hamilton uderza w Rosberga na pierwszy okrążeniu! Gigantyczna kraksa liderów [WIDEO]

Już na pierwszym okrążeniu wyścig o GP Hiszpanii zakończyły najlepsze w F1 Mercedesy. Lewis Hamilton próbował wyprzedzić Nico Rosberga, ten "zamknął drzwi" i doszło do wypadku.

Trwa relacja na żywo

Hamilton startował z pole position, po przejechaniu w sobotę kosmicznego wręcz okrążenia w kwalifikacjach. Eksperci mówili, że wreszcie mistrz pokazał klasę i wraca do rywalizacji po przegraniu czterech pierwszych wyścigów sezonu. Wszystkie wygrał Rosberg.

Jednak na starcie GP Hiszpanii to Rosberg był lepszy. Opóźnił hamowanie i na pierwszym zakręcie wyprzedził aktualnego mistrza świata. Ten nie odpuścił. Kilkaset metrów dalej jego bolid miał dużo większą prędkość od samochodu Rosberga. Hamilton najpierw pokazał się z lewej strony, potem szybko zjechał na prawo, próbując pokonać rywala przed zakrętem w prawo. Rosberg - wydaje się, bo wypadek będzie jeszcze dokładnie analizowany - musiał widzieć manewry Hamiltona. Zjechał nagle ostro i przyblokował Lewisa, ten musiał ratować się ucieczką na trawę. Rozpędzony bolid stracił przyczepność i z ogromną prędkością, kręcąc bączka, uderzył w bolid Rosberga.

 

Oba samochody nie nadawały się do dalszej jazdy, na obrazie z kamer widać wyraźnie, jak obaj kierowcy Mercedesa aż kipieli z wściekłości. Po blisko godzinie i gorącym spotkaniu z udziałem m.in. Niki Laudy i szefów Mercedesa, zespół wydał oświadczenie: Kierowcy Lewis Hamilton i Nico Rosberg nie będą komentowali zdarzenia do czasu wydania opinii przez sędziów wyścigu. Ta spodziewana jest po godz. 16.30.

Po wypadku na czele wyścigu znaleźli się dwaj piloci Red Bulla - Daniel Ricciardo i Max Verstappen, jadący pierwszy wyścig w tym bolidzie.

Zakończenie wyścigu nie miało znaczenia dla klasyfikacji generalnej, w której Rosberg utrzymał prowadzenie. Ale jego niezwykła seria czterech zwycięstw w sezonie i siedmiu z rzędu została przerwana.

Dyskwalifikacja za seks z kibicką? Najdziwniejsze kary w sporcie [HISTORIE]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.