GP Bahrajnu. Kolejny dublet Mercedesa, zwycięstwo Hamiltona

Wielkie emocje w F1. Lewis Hamilton po kapitalnej walce z Nico Rosbergiem wygrał GP Bahrajnu. To drugi dublet Mercedesa z rzędu. Trzecie miejsce zajął Sergio Perez z Force India.

To był wyścig Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk od razu po starcie wyprzedził Nico Rosberga, który wygrał sobotnie kwalifikacje. Niemiec przez większość wyścigu trzymał się blisko swojego kolegi z zespołu, ale ten w końcu odjechał mu na 10 sekund. Dziesięć okrążeń przed końcem na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i walka zaczęła się od nowa. Rosberg próbował wszystkich sposobów - kilka razy równał się z Hamiltonem, objeżdżał go, z prawej i z lewej strony, ale Brytyjczyk bronił się fenomenalnie, a jeśli dał się wyprzedzić, momentalnie kontrował. Ostatecznie odjechał rywalowi i wygrał swój drugi wyścig w sezonie. To jego pierwszy triumf w Bahrajnie.

Fenomenalna walka dwóch kierowców Mercedesa nie była jedyną ozdobą wieczornego Grand Prix. Wyścig w Bahrajnie obfitował w wiele świetnych pojedynków. Największym zaskoczeniem jest postawa kierowców Force India - po świetnym wyścigu Sergio Perez zajął trzecie miejsce, a Nico Hulkenberg piąte. Dzięki temu Force India wskoczyła na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Kolejny raz świetnie spisał się Daniel Ricciardo, który na mecie przedzielił Pereza i Hulkenberga. Australijczyk w kwalifikacjach był trzeci, ale został cofnięty na starcie o 13 miejsc, mimo to prawie wskoczył na podium. Vettel mimo słabego początku wyścigu do mety dojechał na szóstym miejscu. Kolejny raz przegrał jednak wewnątrzzespołową walkę z Ricciardo.

Siódme i ósme miejsce zajęli kierowcy Williamsa - Massa i Bottas brali udział w wielu pojedynkach, ale obaj nie wystrzegali się błędów. Za nimi uplasowali się Alonso i Raikkonen. Ferrari nadal ma wielkie problemy z tempem podczas wyścigu i jeśli szybko nie ulepszy bolidu, sezon 2014 może być dla stajni z Maranello wielkim zawodem. Po trzech wyścigach Ferrari jest dopiero na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów.

Na 39. okrążeniu doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku - jadący za Gutierrezem Maldonado wjechał w tył bolidu Saubera, który kilka razy obrócił się w powietrzu i zaparkował na poboczu. Na szczęście Meksykaninowi nic się nie stało.

Po trzech wyścigach w klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Rosberg (61 punktów) przed Hamiltonem (50) i Nico Hulkenbergiem (28). Kolejny wyścig o GP Chin odbędzie się 20 kwietnia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.