Formuła 1. Szef McLarena: Podium to minimum

Martin Whitmarsh, szef teamu McLaren, powiedział, że w ostatnich wyścigach sezonu oczekuje od swoich kierowców przynajmniej miejsc na podium.

McLaren w tym sezonie nie zachwyca. W 11 dotychczasowych Grand Prix najwyższą lokatą było piąte miejsce wywalczone przez Jensona Buttona w Chinach. Chociaż zespół już rozpoczął pracę nad przyszłorocznym bolidem, Whitmarsh nie chce odpuścić ostatnich wyścigów tego sezonu.

- Mam nadzieję, że pokonamy Force India. Chciałbym też, żebyśmy kilka razy dojechali na podium przed końcem roku. To jest plan minimum - powiedział.

- Nasza słabość, i to jest prawdopodobnie moja wina, nie przenieśliśmy większych sił na kolejny rok. Walczyliśmy o ten sezon, bo jesteśmy waleczni. To nasza słabość. W przeszłości często byliśmy spóźnieni - zaczynaliśmy wolno, a potem wciskaliśmy gaz do dechy - dodał Whitmarsh.

- W tym roku naszym problemem jest to, że jesteśmy "do tyłu", jeśli chodzi o rozwój bolidu. Potem przyspieszasz pracę, ale tracisz korelację między tym, co się odbywa w tunelu aerodynamiczny, a tym, co osiągasz na torze, tracisz rytm i ciężko jest osiągnąć zakładany progres - mówił Whitmarsh.

Najbliższy wyścig F1 odbędzie się we Włoszech na torze Monza 8 września. Relacje na żywo z kwalifikacji (sobota 7 września) oraz wyścigu (niedziela) w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.