Od początku sezonu wiele osób narzekało na nowe opony Pirelli. Firma zaczęła reagować i na GP Węgier ulepszyła ogumienie bolidów.
Na GP w Budapeszcie dużo lepsze wyniki niż wcześniej osiągnęły Mercedes, Williams i McLaren. Dyrektor tego ostatniego zespołu twierdzi jednak, że nowe opony nie miały na to wpływu.
- Myślę, że to nie miało wpływu. W zachowaniu bolidów na torze nie widziałem żadnej różnicy - powiedział Micheal na temat nowych opon.
- Przed nami nadal długa droga. Nadal nie jesteśmy do końca zadowoleni z miejsc, który zdobyliśmy, ale to dobry początek, aby iść w górę. Szczególnie w porównaniu z początkiem sezonu. Naszym celem jest jednak wygrywanie - dodał.