Schumacher zakończył karierę po raz drugi przed tym sezonem po trzech latach startów w zespole Mercedesa. Wciąż pozostanie jednak związany z tą popularną samochodową marką.
- Przyszłość interesuje mnie znacznie bardziej niż teraźniejszość i przeszłość - powiedział Schumacher. - Podczas kariery w F1 zawsze wierzyłem, że nie można spoczywać na laurach, lecz ciągle trzeba się rozwijać. Często byłem zależny od pomocy technologii, które były zastosowane w bolidzie, i wykorzystywałem je jako przewagę. Dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem rozwoju systemów wspomagania w samochodach wyścigowych, jak i w zwykłych samochodach. Przyczynianie się do dalszego rozwoju i optymalizacji bezpieczeństwa wraz z twórcami samochodu zapowiada się ekscytująco - dodał.
Zadowolenia ze współpracy z Schumacherem nie krył też dr. Joachim Schmidt, wiceprezydent Mercedesa.
- Jesteśmy dumni, że Michael Schumacher, najbardziej znany kierowca na świecie, dołącza do nas. Jako junior i w ostatnich trzech latach zawsze był zaangażowany w projekty naszej firmy. To dlatego logicznym krokiem dla obu stron było połączenie swojego doświadczenia i know-how, na przykład w celu polepszenia systemów wspomagania, a tym samym poprawy bezpieczeństwa na drogach - powiedział Schmidt.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida