Pierwszy trening - wyniki i opis | Drugi trening - wyniki i opis
To co może cieszyć Pietrowa to fakt, że na obu treningach wykręcił lepsze czasy od swojego kolegi z zespołu, Niemca Nicka Heidfelda (który był odpowiednio dwunasty i trzynasty).
- Nie byliśmy źli, nie mieliśmy żadnych mechanicznych problemów. Zrobiłem dobrą robotę, jechałem spokojnie. Jutro przyciśniemy mocniej - zapowiedział Rosjanin.
Pietrow dodał, że zaskoczeniem były opony Pirelli, które nie ścierały się tak szybko, jak oczekiwano.
- Byliśmy trochę zaskoczeni tym, jak pracują opony. Jedynym problemem było rozgrzanie ich, bo było dość zimno - tłumaczył.
Nowe opony, ruchome skrzydło, powrót KERS - kierowcy nie zwariują?