Ze Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy dobiegają coraz bardziej optymistyczne informacje na temat stanu zdrowia Tomasza Golloba. Żużlowiec niemal w pełni odzyskał już czucie głębokie w nogach, a to oznacza, że zdaje sobie sprawę z ułożenia nóg w pozycji leżącej, a podczas ćwiczeń orientuje się, za którą jest dotykany przez lekarzy i rehabilitantów.
- Przed operacją czucia głębokiego w ogóle nie było. Później pojawiało się sporadycznie. Teraz mogę jednak powiedzieć, że Tomek zaczął odpowiadać na pytania coraz szybciej i bardziej zdecydowanie, a to oznacza, że jest z nim coraz lepiej. Powrót czucia głębokiego daje cień nadziei na powrót pełnego czucia w nogach – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" profesor Marek Harat, lekarz zajmujący się Tomaszem Gollobem od momentu wypadku.
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia Gollob legł na torze motocrossowym w Chełmnie poważnemu wypadkowi. W jego wyniku doznał złamania siódmego kręgu oraz uszkodzenia rdzenia kręgowego. Oprócz tego załamał żebra, a także doznał stłuczenia płuc i mięśnia sercowego.
Gollob to jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii. W 2010 roku został mistrzem świata. W drużynie wywalczył sześć tytułów. Łącznie zdobył 17 medali MŚ. W 1999 roku został wybrany najlepszym sportowcem Polski. Motocross był jego wielką pasją, stanowił też - jak sam mówił - element treningu.
***
- Bądźmy dobrej myśli, Tomek upadł na łagodnym zjeździe, a nie po jakimś nieudanym skoku - mówi w rozmowie ze Sport.pl Władysław Knap, organizator motocrossowych zawodów w Chełmnie. CZYTAJ WIĘCEJ >>