Finał żużlowych krajowych eliminacji IMŚ w Rybniku: wygrał Walasek

Grzegorz Walasek wygrał finał krajowych eliminacji Indywidualnych Mistrzostw Świata na torze w Rybniku. Gdyby nie kontrowersyjna decyzja sędziego, to najprawdopodobniej w nominowanej piątce znalazłby się też Mariusz Węgrzyk

Żużlowiec RKM Rybnik bardzo dobrze rozpoczął zawody. Po dwóch seriach startów miał na swoim koncie komplet sześciu punktów. Tyle co bezkonkurencyjny wczoraj Walasek. W swoim pierwszym starcie Węgrzyk pokonał Tomasza Chrzanowskiego, Tomasza Piszcza i Rafała Kurmańskiego. Jeszcze lepiej było w kolejnym biegu. Plecy zawodnika gospodarzy oglądali doświadczeni i utytułowani Rafał Dobrucki i Jacek Gollob. O wszystkim decydował bieg XV. Rywalami Węgrzyka byli w nim Sebastian Ułamek, Robert Sawina i Janusz Kołodziej. Cały kwartet z szansami na miejsce w pierwszej piątce, która zapewniała sobie start w międzynarodowych rundach kwalifikacyjnych.

Walka w tym wyścigu była niesamowita. Na prostej drugiego okrążenia Węgrzyk zaatakował jadącego przed nim Sawinę i ku uciesze publiczności zdołał go wyprzedzić. Torunianin upadł jednak na tor, a sędzia Maciej Spychała z Opola przerwał wyścig i... wykluczył z powtórki żużlowca z Rybnika! Decyzja była kontrowersyjna, bo wydawało się, że Węgrzyk nie dotknął swojego rywala. Innego zdania był Sawina. - "Zabrał" mi przednie koło i dlatego upadłem. Niestety, w chwilę później sam się nie popisałem - mówił żużlowiec Apatora. Rzeczywiście, w powtórce Sawina spowodował upadek Kołodzieja i też został wykluczony. W kolejnej powtórce, w której jechała już tylko dwójka zawodników, Ułamek łatwo wygrał z młodym Kołodziejem i zapewnił sobie miejsce w czołówce zawodów. Węgrzyk miał jeszcze w swoim ostatnim piątym biegu szansę na awans, ale przegrał start, nie zdobył żadnego punktu i skończył turniej dopiero na dziewiątym miejscu.

Dużą klasę pokazał wracający do wysokiej dyspozycji po groźnej kontuzji Walasek. 27-letni żużlowiec z Częstochowy łatwo wygrywał bieg za biegiem i pewnie zwyciężył. - Już po pierwszym biegu wiedziałem, że będzie dobrze. Wspaniale wrócić na tor po takiej kontuzji. Oby tylko tak dalej. W tym sezonie spokojnie chcę się odbudować - przygotować sprzętowo, zdobyć sponsorów - mówił po zawodach.

- Bardzo wyrównane zawody. W czołówce było bardzo ciasno, no ale to był właściwie finał mistrzostw Polski. Z wyjątkiem Tomasza Golloba startowali sami najlepsi - komentował Piotr Protasiewicz. Jego klubowy kolega Tomasz Bajerski po upadku w II wyścigu wylądował w szpitalu. Żużlowiec Apatora miał problemy z nogą.

Czołowa piątka finału w Rybniku wystartuje w rundzie kwalifikacyjnej. 26 kwietnia w Lonigo pojadą Ułamek i Protasiewicz, 1 maja w Debreczynie Rempała z Dobruckim, a 3 maja w Elgane Walasek. - 27 kwietnia prezydium Głównej Komisji Sportu Żużlowego podejmie decyzję, kto otrzyma "dziką kartę" uprawniającą do startu już w półfinałowych zawodach Indywidualnych Mistrzostw Świata w Rybniku [zawody te odbędą się 22 czerwca - przyp. red.] - mówił po zawodach Stanisław Bazela, działacz GKSŻ. - Mam nadzieję, że nie będzie żadnych układów i "dziką kartę" otrzymam ja - komentował szósty wczoraj Sawina.

Wyniki finału krajowych eliminacji do IMŚ: 1. Grzegorz Walasek (Włókniarz Częstochowa) 12 pkt. (3,3,3,3,0); 2. Sebastian Ułamek (Włókniarz Częstochowa) 12 (2,3,2,3,2); 3. Piotr Protasiewicz (Apator Toruń) 11 (1,3,2,2,3); 4. Jacek Rempała (Unia Leszno) 10 (3,2,1,2,2); 5. Rafał Dobrucki (Unia Leszno) 10 (2,2,1,3,2); 6. Robert Sawina (Apator Toruń) 9 (2,2,2,w,3); 7. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) 8 (1,1,3,2,1); 8. Rafał Kurmański (ZKŻ Zielona Góra) 7 (0,0,3,1,3); 9. Mariusz Węgrzyk (RKM Rybnik) 7 (3,3,1,w,0); 10. Damian Baliński (Unia Leszno) 6 (1,0,2,d,3); 11. Wiesław Jaguś (Apator Toruń) 6 (0,2,3,w,1); 12. Tomasz Chrzanowski (Wybrzeże Gdańsk) 6 (2,1,0,1,2); 13. Tomasz Piszcz (TŻ Lublin) 6 (1,1,1,2,1); 14. Jacek Gollob (Polonia Bydgoszcz) 3 (3,0,d,d,d); 15. Piotr Winiarz (Stal Rzeszów) 3 (0,3,u); 16. Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno) 2 (1,1,w); 17. Sławomir Drabik (Atlas Wrocław) 0 (0,0,0,w,d); 18. Tomasz Bajerski (Apator Toruń) 0 (w).

Najlepszy czas: 66,03 s. - Grzegorz Walasek (II bieg). Widzów: 3 tys.

Dla Gazety

Mariusz Węgrzyk

żużlowiec RKM Rybnik

Uważam, że sędzia mógł mnie pozostawić w powtórzonym piętnastym biegu. Nie dotknąłem rywala. Byłem z przodu, a on upadł. Nie było w tym mojej winy. Gdyby nie to wykluczenie, to przebieg zawodów mógłby być zupełnie inny. Mnie wybiło to z rytmu. Szkoda, bo była szansa...

not. zich

Długa droga do Grand Prix

W rundzie kwalifikacyjnej eliminacji Indywidualnych Mistrzostw Świata wystartuje piątka żużlowców z Polski. Półfinały odbędą się pod koniec czerwca na torach w Terenzano i w Rybniku. Wielki finał eliminacji IMŚ rozegrany zostanie 17 sierpnia na torze w angielskim Poole. Szóstka najlepszych zawodników z tego finału wystartuje w cyklu Grand Prix 2004. W ubiegłym roku przez sito eliminacji do GP zdołali się przebić Protasiewicz z Bajerskim.

zich

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.