Żużel. GP Skandynawii: Cel Golloba - dogonić Hancocka

Tomasz Gollob musi znaleźć się w finale Grand Prix Skandynawii, jeżeli chce obronić tytułu mistrza świata. Relacja na żywo na Sport.pl od 19.00.

Ostatnio Gollobowi nie wiedzie się najlepiej. Ma za sobą dwa nieudane turnieje (w Cardiff i w Terenzano). Niepowodzenia można tłumaczyć nieskutecznym poszukiwaniem rozwiązań sprzętowych. Teraz dochodzą do tego problemy zdrowotne, bo Gollob ostatnio często zaliczał upadki. Trzy naprawdę groźnie wyglądające upadki nie spowodowały co prawda trwałej kontuzji, jednak za każdym razem 40-letni Gollob solidnie się poobijał.

Dlatego też mistrz świata odpuścił wtorkową kolejkę ligi szwedzkiej i postanowił podreperować zdrowie.

- Po zabiegach jest już lepiej z moim kolanem, nogą i udem - mówi zawodnik. - Na pewno nie jest to jeszcze sto procent sprawności, ale spokojnie mogę myśleć o dobrym występie podczas zawodów w Malilli. Dwa tygodnie temu miałem okazję startować w meczu ligowym na tym torze i było dobrze - dodaje.

Gollob zdobył 13 punktów, a od drugiego startu był niepokonany w meczu Hammarby Sztokholm, którego barwy reprezentuje w Szwecji, z Dackarną Malilla, na której torze odbędzie się sobotnie Grand Prix (początek transmisji w Canal+ o 18.45).

Jednak liga szwedzka, a Grand Prix to zupełnie inne historie.

Przy przewadze, którą wypracował sobie Greg Hancock (ma o 22 pkt więcej niż Gollob w klasyfikacji generalnej), Gollob musi nie tylko zbierać każdy punkt, ale i liczyć na to, że Amerykanin nie będzie już tak skutecznie jeździł. Żeby odrobić straty, Polak powinien zacząć marsz po złoto właśnie w Szwecji, bo po rundzie w Malilli do końca zostaną już tylko cztery rundy Grand Prix.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.