Niezbyt sprzyjające warunki atmosferyczne (silny wiatr i gęsty śnieg) we Włoszech sprawił, że organizatorzy mieli duże problemy z odpowiednimi przygotowaniem trasy. Dlatego zawody rozpoczęły się z 50 minutowym opóźnieniem.
Trudne warunki przełożyły się na kilka niebezpiecznych upadków. Najgrożniejszy z nich zanotował Niemiec Dominik Schwaiger, który helikopterem został przetransportowany do szpitala.
W czwartek nie startował Marcel Hirscher, który i tak utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W Bormio najszybszy był Paris, który w 2012 roku świętował swoje debiutanckie zwycięstwo w Pucharze Świata, właśnie w tej samej miejscowości.
Podium:
1. Dominik Paris (Włochy) 1.56,95
2. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 1.56,99
3. Kjetil Jansrud (Norwegia) 1.57,12
Paweł Babicki był 67.