PŚ w Niżnym Tagile. Droga do krainy czołgów i trwającej przeszłości

Najbliższym miejscem zmagań skoczków narciarskich jest Niżny Tagił, który jest uznawany za... najbrzydsze miasto w kalendarzu Pucharu Świata. Dodatkowo skocznia o nazwie Aist pokazała, że potrafi być bardzo kapryśna, a przekonał się o tym Dawid Kubacki, który zaliczył tam bardzo groźny upadek. Relacja z kwalifikacji w piątek o godzinie 15 w Sport.pl - To jest Twój Live.

W związku z organizacją igrzysk olimpijskich w koreańskim Pjongczangu zdecydowano, że tym razem nie ma czasu na wyjazd do japońskiego Sapporo. Do kalendarza powrócił jednak Niżhy Tagił leżący 25 kilometrów za umowną granicą Europy z Azją. Rosyjskie miasto z obwodu swierdłowskiego to najbardziej wysunięty na wschód punkt w tej edycji Pucharu Świata.

Skoki w cieniu losowania grup mundialu

W Rosji zaplanowano dwa konkursy indywidualne (w sobotę o 16.15, a w niedzielę o 16), ale do pewnych zmian doszło jednak w kalendarzu treningów i kwalifikacji. W związku z tym, że 1 grudnia w Moskwie zaplanowano losowanie grup przyszłorocznego mundialu, to piątkowe treningi i kwalifikacje zostały przesunięte na wcześniejsze godziny. Seria eliminacyjna rozpocznie się o godzinie 15, a skoki próbne dwie godziny wcześniej (gala losowania grup mundialu rozpoczyna się od godziny 16). Organizatorzy chcą ten sposób skupić uwagę na dwóch sportowych wydarzeniach. Wszyscy mają świadomość, że konkurowanie z futbolem byłoby kompletnie bez sensu. Gdyby nie impreza na Kremlu, to skoki zaczęłyby się pewnie o godzinie 16 czasu polskiego.

Industrializm przez duże ZSRR

Po weekendzie spędzonym w niemal bajkowym Kuusamo, cyrk związany z Pucharem Świata przyjechał do prawdopodobnie najbrzydszego miasta, które gości najwyższą ligę skoków. O ile nad Innsbruckiem góruje futurystyczna skocznia Bergisel, a nad Oslo przepiękne wzgórze Holmenkollen z legendarną skocznią narciarską, to w Niżnym Tagile największą „atrakcją” jest fabryka Ural Vagon Zavod, czyli największa wytwórnia czołgów na świecie. Zakład powstał tuż przed II wojną światową, a jego patronem został nie kto inny, jak Feliks Dzierżyński. Od 1936 do 1941 roku produkowano tam wagony kolejowe, ale historia szybko zweryfikowała potrzeby.

Po wojnie działalność fabryki została poszerzona o produkcje maszyn o rolniczych, lotniczych, a nawet rakiet kosmicznych. W 2016 zdecydowano o przeniesieniu części produkcji do Rostowa. 

Część fabryki w Niżnym TagileCzęść fabryki w Niżnym Tagile wikimedia

Samo miasto również może się pochwalić siermiężną, poradziecką infrastrukturą, a do wątpliwych kwestii należy uznać także sprawy związane z bezpieczeństwem. Po pierwszej wizycie w Niżnym Tagile nasi skoczkowie wspominali, że w tym 350-tysięcznym mieście czuli się bardzo nieswojo i nikt nie opuszczał hotelu w pojedynkę.

Z drugiej strony kompleks skoczni o nazwie Aist należy do bardzo nowoczesnych. Skoczkowie mogą korzystać aż z czterech obiektów... Największa skocznia ma punkt konstrukcyjny usytuowany na 120 metrze, a rekord należy do Johanna Andre Forfanga i wynosi 140 metrów. 

Najgorsza podróż

Dużym problemem zawodów w tej części Rosji jest jednak koszmarna podróż, a to wszystko przez wyjątkowo zły dojazd. Zawodnicy zdecydowanie bardziej wolą lecieć do japońskiego Sapporo, niż pokonać krótszą drogę do Niżnego Tagiłu.

Reprezentacja Polski swoją wielką eskapadę rozpoczęła już w nocy ze środy na czwartek. Biało-czerwoni późną nocą wyjechali do czeskiej Pragi i niemal przez całą drogę zmagali się z gęstymi opadami mokrego śniegu. Ze stolicy Czech nasza kadra odleciała rano do Moskwy, tam czekała ich około trzygodzinna przerwa w oczekiwaniu na lot do Jekaterynburga.  Na koniec dnia biało-czerwonych czekała blisko dwugodzinna podróż busem do hotelu w Niżnym Tagile. W sumie oznaczało to około 20 godzin w trasie.

Złe wspomnienia Kubackiego

Puchar Świata gościł w Niżnym Tagile już dwukrotnie. W sezonie 2014/2015 i 2015/2016 odbyły się tam w sumie cztery konkursy, a skoczkowie podkreślali, że skocznia robi ogromne wrażenie, ale jest bardzo narażona na podmuchy wiatru. Zresztą był to jeden problemów zauważonych przez FIS. Ważniejszą kwestią były jednak problemy finansowe, które sprawiły, że organizatorzy nie byli w stanie dopiąć budżetu potrzebnego na zorganizowanie Pucharu Świata.

Upadek Dawida Kubackiego w Niżnym TagileUpadek Dawida Kubackiego w Niżnym Tagile Screen TVP

Pogoda w Niżnym może płatać figle, a przekonał się o tym Dawid Kubacki, który w czasie konkursu w 2014 roku zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek. Polak tuż po wyjściu z progu stracił panowanie nad nartami i z całym impetem uderzył w zeskok. Kubacki dzięki swojemu doświadczeniu i wielkiemu szczęściu zdołał jednak wyjść cało ze zdarzenia. Skończyło się jedynie na strachu i kilku potłuczeniach.

Będzie dobrze, ale…

Prognozy na najbliższy weekend są dobre. W piątek i sobotę spodziewany jest mróz do około -7 stopni Celsjusza oraz słońce. Wiatr będzie prawie niezauważalny. Niestety, wszystko ma się popsuć w niedzielę. Właśnie wtedy możliwe jest nadejście wilgotnego frontu. Bardzo możliwe, że w ostatnim dniu zmagań pojawią się także spore opady śniegu i wiatr, który może dochodzić nawet do 5 m/s.

Niemal pewne jest to, że w najbliższy weekend dojdzie do zmiany lidera Pucharu Świata, a to dlatego, że pierwsza reprezentacja Japonii zrezygnowała ze startu w Rosji i w czasie najbliższych zawodów nie zobaczymy Junshiro Kobayashiego, który dzierżył żółty plastron lidera cyklu. Japończycy utrzymują, że taki był ich plan jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zimowego i nie chcieli go teraz zmieniać.

Relacja z kwalifikacji w piątek o godzinie 15 w Sport.pl – To jest Twój Live.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.