Podczas niedawnych mistrzostw Polski Kowalczyk ogłosiła, że kończy sportową karierę. Nasza wybitna zawodniczka z biegami narciarskimi się jednak nie rozstaje. Jak poinformował Polski Związek Narciarski, Kowalczyk wraz z Wierietielnym poprowadzi narodową reprezentację.
"Od dwóch tygodni toczyły się rozmowy pomiędzy trenerem Aleksandrem Wierietielnym i Justyną Kowalczyk, a kierownictwem Polskiego Związku Narciarskiego na temat przyszłości kobiecych biegów narciarskich w Polsce." - czytamy w komunikacie Związku.
"Prezydium PZN wyraziło aprobatę dla tej propozycji, a Justyna Kowalczyk i trener Wierietielny podjęli wyzwanie. W środę, 28 marca 2018 roku odbyły się szczegółowe rozmowy, podczas których duet Wierietielny-Kowalczyk wytypowali grupę dziewczyn. W dniach 8-20 kwietnia 2018 roku w fińskim Levi odbędzie się konsultacja szkoleniowa z częścią wybranych wstępnie zawodniczek, w celu rozpoznania ich umiejętności i przedłużenia sezonu zimowego."
"Natomiast na posiedzeniu Zarządu PZN, które odbędzie 17 kwietnia 2018 roku, kierownictwo PZN zapozna się ze szczegółami pobytu w Skandynawii, w celu podjęcia wiążących, personalnych decyzji."
"Aleksander Wierietielny został trenerem głównym Kadry Narodowej Kobiet w biegach narciarskich, natomiast Justyna Kowalczyk będzie pełnić funkcję asystenta trenera głównego."
Decyzja samej Kowalczyk jest dość zaskakująca. – Ja trenerką? To nie dla mnie. Ja jestem, nie ukrywajmy, heterą. Dużo wymagam od siebie i od reszty wokoło. Taki trener jest dobry tylko dla kogoś takiego samego jak on. Do pracy z innymi się nie nadaje - tak mówiła zawodniczka po biegu na 30 km podczas IO w Pjongczangu.
Kowalczyk w karierze zdobyła pięć medali Igrzysk Olimpijskich (dwa złote, srebrny i dwa brązowe), osiem medali mistrzostw świata (dwa złote, trzy srebrne, trzy brązowe), czterokrotnie sięgała po Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata.