Hirscher wygrał super kombinację w czasie 2:06.52. Po zjeździe był dopiero 12., ale rywali znokautował swoim przejazdem slalomu. Pinturault miał łączny czas gorszy o 0,23 sekundy, a Muffat-Jeandet o ponad sekundę. Ten drugi brąz zdobył, choć po zjeździe był dopiero 29.
28-letni Austriak uważany jest za jednego z najlepszych alpejczyków w historii. Wygrał 55 zawodów pucharu świata, ale do wtorku w swojej kolekcji nie miał olimpijskiego złota. Do tej pory jego najlepszym olimpijskim wynikiem było srebro w slalomie, wywalczone w Soczi.
W Pjongczangu Hirscher ma szansę na jeszcze trzy złote medale: w slalomie, w slalomie gigancie oraz super G.
Michał Kłusak, jedyny Polak w tej konkurencji, był 46. po zjeździe, ale nie ukończył swojego przejazdu slalomu.