Koniec wielkiej przyjaźni Vonn i Riesch?

Gwiazdy narciarstwa alpejskiego Lindsey Vonn i Maria Riesch rywalizują ze sobą o miano czołowej zawodniczki świata, a mimo to potrafiły się zaprzyjaźnić. Mówiono o nich ?nierozłączki?. Niestety, ostatnio ich relacje zostały wystawione na próbę.

Rzadko się zdarza, by dwie wielkie rywalki przepadały za sobą. A wielka przyjaźń to już w profesjonalnym sporcie wydarzenie prawie niespotykane. Lindsey Vonn i Maria Riesch potrafiły jednak odstawić na bok emocje ze stoków i nawiązać głębokie relacje, były za sobą na tyle blisko, że parokrotnie spędziły razem święta Bożego Narodzenia. Ostatnio jednak powiało w tym "związku" chłodem.

Trzykrotna mistrzyni świata Lindsey Vonn ujawniła na Facebooku, że nie rozmawia z Riesch od blisko dwóch miesięcy. Media sugerują, że powodem niespodziewanego zerwania relacji są wydarzenia z końcówki sezonu, kiedy to Riesch zdmuchnęła Amerykance sprzed nosa Kryształową Kulę dla najlepszej alpejki, wygrywając w końcowej klasyfikacji o...trzy punkty. Ponoć Vonn nie podała wtedy rywalce dłoni, oskarżała, że Niemka wraz z organizatorami dopuściła się machlojek, by ostatecznie ją, obrończynię tytułu, zdetronizować.

Teraz Vonn pisze, że wielki wpływ na zerwanie kontaktu miały media, które chciały doprowadzić do wojny między zawodniczkami.

- Przestałam rozmawiać z Marią po pierwszej części slalomu w Spindleruv (11-12 marca). Dała wtedy kilka niepochlebnych wywiadów na mój temat i robiła to także później. Bardzo mnie to zabolało. Szczerze mówiąc, nie wiem, co dalej z naszą przyjaźnią - napisała Vonn. Dodała, że czuje rosnącą wrogość ze strony obozu Riesch, i że to nie przegrana Kryształowa Kula miała negatywny wpływ na ich relacje.

- Nawet jeśli przestałyśmy ze sobą rozmawiać, wciąż mam wiele szacunku dla niej jako zawodniczki i pogratulowałam jej osobiście wywalczenia tytuły - dodała jednak Lindsey Vonn.

Sporty zimowe w Sport.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.