PŚ w Sztokholmie: Justyna Kowalczyk na 10. miejscu. Wygrała Majdić

Polka jak burza przeszła eliminacje i z czwartym czasem awansowała do finału zawodów w Sztokholmie. Była w nich szybsza o dwie sekundy od głównej rywalki do zwycięstwa w tegorocznej edycji Pucharu Świata Petry Majdić. W ćwierćfinale pobiegła spokojnie i pewnie i bez problemów awansowała do półfinałów. Ale w tej fazie pobiegła słabo i zajęła w swoim biegu ostatnie miejsce. W finale B była czwarta.

Na cztery biegi przed końcem sezonu Kowalczyk traci do Majdić 91 punktów. Słowenka jest zdecydowaną faworytką dzisiejszego sprintu. Dawno już zapewniła sobie małą Kryształową Kulę w tej rywalizacji - w tym sezonie wygrała siedem z dziewięciu sprintów!

Polka biegnie w drugim ćwierćfinale - o 15.50. Jej rywalki to: Finka Aino-Kaisa Saarinen (trzecia w klasyfikacji generalnej PŚ), Włoszka Marianna Longa, Niemka Stephanie Boehler, Szwedka Charlotte Kalla i Kanadyjka Daria Gaiazova.

Do półfinałów awansują dwie najlepsze zawodniczki z każdego z pięciu ćwierćfinałów oraz kolejne dwie biegaczki z najlepszymi czasami.

W pierwszym biegu najlepsze były Finka Pirjo Muranen i Norweżka Marte Kristoffersen. Biegaczki startują na trasie która prowadzi ulicami Sztokholmu.

W drugim biegu Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce i awansowała do półfinału. Polka pojechała doskonale technicznie. Po starcie była na czwartej pozycji ale szybko przesuwała się do przodu. W połowie trasy uformowała się prowadząca trójka złożona z Polki, Finki Aino Kaisy Saarinen i Szwedki Charlotte Kalli. Na ostatnim podbiegu przed metą Polka i Finka wyraźnie odskoczyły od Kalli. Serwismeni Justyny Kowalczyk tym razem trafili ze smarami. Polka była szybsza na zjazdach niż Kalla.

W trzecim biegu najlepsza okazała się Evi Stehle Sachenbacher z Niemiec, przed Norweżką Celine Brun-Lie. Na trasie upadła mistrzyni świata Włoszka Arianna Folis i straciła szansę na dobry wynik.

W czwartym biegu ćwierćfinałowym doskonałą kondycją wykazała się główna rywalka Polki Słowenka Petra Majdić. Mimo kolizji z rywalką sprinterka wstała i dogoniła pozostałe zawodniczki, a do półfinału awansowała z drugiej pozycji. Pierwsza była Finka Virpi Kuitunen.

Piąty bieg i kolejna kraksa. Szwedce Annie Olsson nie przeszkodziło to w awansie z drugiego miejsca do półfinału. Jej rodaczka Lina Anderson nie miała tyle szczęścia. Najlepsza była Alena Prohazkova ze Słowacji.

Z każdego z dwóch półfinałów do finału awansowały bezpośrednio dwie zawodniczki i dwie kolejne z najlepszymi czasami. Polka pobiegła w pierwszym biegu półfinałowym. Zaczęła słabo i już po starcie spadła na ostatnią pozycję. W dalszej fazie biegu, mimo wytężonej pracy nie dogoniła rywalek. Polka pojedzie w finale B. Drugi z półfinałów wygrała Petra Majdić.

W finale B Polka znów została na starcie. W połowie biegu była piąta. Ostatecznie zajęła czwarte miejsce i do końca walczyła o lepszą pozycję. Polka nie radziła sobie na płaskich odcinkach trasy. Odrabiała dystans do rywalek na podbiegach.

10. miejsce dało Justynie Kowalczyk 26 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przewaga Petry Majdić nad Polką urosła w klasyfikacji generalnej do 115 punktów.

 

Kowalczyk świetnie pobiegła w eliminacjach - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.