Po udanych mistrzostwach świata w Falun Bjoergen nie była zdecydowana co do dalszej kariery. Po długich namysłach ostatecznie postanowiła trenować dalej, ale we wtorek znów zaskoczyła dziennikarzy. Na spotkaniu z mediami w Hemsedal Norweżka ogłosiła, że spodziewa się dziecka. - Zrzucę bombę: w grudniu zostanę mamą - ogłosiła, co znaczy, że jest już w trzecim miesiącu ciąży. - Nie mogę się doczekać momentu po urodzeniu, gdy je przytulę - dodała.
Oznacza to, że Bjoergen nie zobaczymy w sezonie 2015/16. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, chciałabym wrócić w 2017 roku - powiedziała, co dziennikarze odczytali jako zapowiedź kontynuacji kariery i startu w mistrzostwach świata w Lahti i igrzyskach w Pjongczang.
Wycofanie się Bjoergen z Pucharu Świata niewiele zmienia sytuację Justyny Kowalczyk, która w najbliższym sezonie skupi się na długich dystansach i maratonach, rezygnując z wielu startów w PŚ. Faworytką w rywalizacji o Kryształową Kulę powinna być Norweżka Therese Johaug.