Jaśkowiec do zwyciężczyni kwalifikacji - Szwedki Jennie Oeberg - straciła 6,21 s. W ćwierćfinale Polka pobiegnie właśnie z nią, a także z Rosjankami Julią Romanową (11. w eliminacjach) i Olgą Repnicyną (20.) oraz Szwajcarką Laurien Van der Graaff (21.) i Włoszką Gretą Laurent (30.).
Kowalczyk zrezygnowała z nielubianej przez siebie konkurencji, by odpocząć przed niedzielnym biegiem łączonym (7,5 km stylem klasycznym + 7,5 km stylem dowolnym). W piątek nasza dwukrotna mistrzyni olimpijska i świata wystartowała w innej konkurencji, za którą nie przepada - w rywalizacji na 10 km "łyżwą" była dopiero 36. wśród 48 sklasyfikowanych zawodniczek (Jaśkowiec zajęła 11. pozycję).
Do Rosji nie przyjechało wiele czołowych zawodniczek świata. W Rybińsku nie oglądamy aż 15 biegaczek z czołowej "20" klasyfikacji generalnej PŚ. Brakuje m.in. najlepszych tej zimy Norweżek - Marit Bjoergen, Theresy Johaug i Heidi Weng.