Kazuhiro Kokubo, bo przede wszystkim o jego strój chodzi władzom federacji, o mały włos nie został wyrzucony z reprezentacji, gdy pojawił się w nisko opuszczonych spodniach, wystającą z nich koszulką i poluzowanym krawatem.
21-latkowi, który ma dredy i nosi kolczyki w nosie, zabroniono udziału w ceremonii otwarcia igrzysk, a także został zmuszony do złożenia oficjalnych przeprosin przed swoim występem w half pipe, w którym zajął ósme miejsce.
Zdaniem Japońskiego Komitetu Olimpijskiego jego przeprosiny to za mało. - Władze federacji powinny przekazać dokładne wytyczne sportowcom - powiedział sekretarz generalny Noriyuki Ichihara. - JKOl będzie starał się także po części nauczyć sportowców odpowiednich zasad moralnych.
Mocna impreza Amerykanina już przeprasza ?