Przed ostatnią kolejką eliminacji przyszłorocznych mistrzostw Europy reprezentacja Polski prowadzi w grupie D. Ma jedno zwycięstwo więcej od Estonii i Białorusi, ale awansu nie ma jeszcze w kieszeni. Wszystko zależy od sobotniego spotkania z Estonią w Tallinie oraz meczu Białorusi z niewalczącą już o nic Portugalią.
Awans na EuroBasket da.
Jak najprościej zapewnić sobie miejsce na ME? Trzeba wygrać z Estonią. Różnica punktowa nie ma znaczenia. Taki wynik gwarantuje reprezentacji Polski pierwsze miejsce w grupie premiowane awansem.
A co jeśli koszykarzom powinie się noga? Jeśli reprezentacja Polski ulegnie Estonii różnicą 12 lub mniej punktów to nic strasznego się nie stanie. Bez względu na to, czy Białoruś wygra czy przegra z Portugalią, Polska zajmie pierwsze miejsce, bo w przypadku drużyn z taką samą liczbą punktów, liczy się bilans między nimi, a następnie stosunek małych punktów. W przypadku porażki nie więcej niż 12 punktami, Polska będzie mieć ten bilans najkorzystniejszy.
Awans może Biało-Czerwonym dać też porażka różnicą 13 lub 14 punktów, o ile Białoruś przegra z Portugalią. Wtedy Polska zajmie pierwsze miejsce w grupie D.
Drugie miejsce i marne szanse na ME
Awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy oprócz zwycięzców grup wywalczą także cztery najlepsze drużyny z siedmiu grup eliminacyjnych. Z racji tego, że nie wszystkie grupy są czterozespołowe, pod uwagę będą brane tylko wyniki z zespołami z miejsc 1. i 3. Patrząc na sytuację w innych grupach przed ostatnią kolejką, jeśli Polska zajmie drugie miejsce na koniec eliminacji, będzie potrzebowała splotu szczęśliwych wydarzeń, by pojechać na ME.
Polska zajmie drugie miejsce w trzech przypadkach. Jeśli przegra z Estonią 13 lub 14 punktami, a Białoruś pokona Portugalię. Wtedy znów w grę wchodzą małe punkty i Białoruś będzie przed Polską, a Estonia zajmie trzecie miejsce.
Biało-Czerwoni ukończą eliminację na drugim miejscu także wtedy, gdy przegrają z Estonią różnicą przynajmniej 15 punktów, a Białoruś przegra z Portugalią. Wtedy grupę wygra Estonia, Białoruś będzie trzecia.
Jeśli Polska przegra z Estonią różnicą dokładnie 15 punktów, ale rzuci przynajmniej 65 punktów, a Białoruś wygra z Portugalią, Polacy też zajmą drugie miejsce.
Trzecie miejsce i Eurobasket oglądamy w TV
Po porażce 19 punktami z Białorusią w środę możliwe jest nawet, że Polska zajmie trzecie miejsce w grupie D i straci jakiekolwiek szansę na grę w mistrzostwach Europy. Stanie się tak, jeśli przegra z Estonią różnicą większą niż 15 punktów, a Białoruś pokona Portugalię. Jest też druga możliwość na trzecie miejsce: Polska przegrywa dokładnie 15 punktami z Estonią, do tego nie jest w stanie rzucić więcej niż 64 punkty, a Białoruś wygrywa z Portugalią.
Początek meczu Polska - Estonia o godz. 19. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!. Transmisja w Polsat Sport News.
![Ależ występ Polki w MŚ! Czekaliśmy na to 25 lat. Brawo! [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/12/65/1d/z30825746II,Jekaterina-Kurakowa.jpg)
