- Mam dobry samochód, Fiesta R5 jest dobrze przygotowana. Ten samochód daje możliwość szybkiej jazdy na piątym biegu. To nie jest łatwy rajd, wiele odcinków jest nowych, nawet dla gościa z moim doświadczeniem. Zrobiłem 100 km testów, lepiej czuję się za kierownicą, ale to nie jest łatwe auto do prowadzenia, zwłaszcza w zakrętach - mówił na konferencji prasowej Krzysztof Hołowczyc, dla którego będzie to 23. Rajd Polski w karierze. Tym razem Polak będzie ścigał się w klasie WRC-2.
Hołowczyc ocenił także mazurskie trasy. - To będzie bardzo szybki rajd, ale jest kilka technicznych momentów. Przez cały czas będziemy jechać z nogą w podłodze. W piątek czeka nas osiem oesów bez serwisu. Może moje doświadczenie z Dakaru się tu przyda - stwierdził.
Na koniec Hołowczyc został zapytany o plany i dalszą karierę. - W moim wieku myślisz o tym, że ten koniec się zbliża. W rallycrosie jest sporo emocji, z Dakaru rezygnuję. Obiecałem to rodzinie, lekarze też mnie o to prosili, bo już dwa razy poważnie uszkodziłem kręgosłup. Szukałem czegoś lżejszego na plecy, no i jestem na rajdzie Polskim. - zakończył z uśmiechem.
Rajd Polski rozpocznie się w czwartek od superoesu na torze w Mikołajkach. Początek relacji na żywo w Sport.pl o 19.
Mikołajki gotowe na Rajd Polski i kibicowanie Kubicy [ZDJĘCIA]