Nieudana noc Australian Open dla Polek rozpoczęła się już od pierwszego meczu. W nim Maja Chwalińska nie miała żadnych szans z Izabellą Szinikową. 18-latka w pierwszym secie została rozgromiona 0:6. W drugim postawiła się bardziej doświadczonej Bułgarce, ale uległa 5:7.
Kilkanaście minut po Chwalińskiej, swój mecz w eliminacjach przegrała Magdalena Fręch. Polka nie dała rady 23-letniej Mayo Hibi z Japonii. Pierwszego seta przegrała 2:6. Później co prawda zaczęła grać dużo lepiej i doprowadziła do wyrównania, wygrywając drugą partię 6:4, ale w decydującej przegrała jednak 4:6, także kończąc udział w kwalifikacjach.
Bez szans w swoim starciu okazała się również Urszula Radwańska. 218. zawodniczka rankingu WTA nie dała rady sklasyfikowanej pięć miejsc wyżej Johannie Larsson ze Szwecji. 29-latka pierwszego seta przegrała 3:6, a drugiego 1:6.
Wyniki:
Porażki trzech Polek w kwalifikacjach nie oznaczają jednak, że żadnych biało-czerwonych nie zobaczymy w turnieju głównym Australian Open. W nim zagrają bowiem: rozstawiony Hubert Hurkacz, a także Magda Linette i Iga Świątek W Australii pojawić się miał także Kamil Majchrzak, ale jego z udziału w prestiżowym turnieju wyeliminowała kontuzja.