Hubert Hurkacz tłumaczy, dlaczego w tym sezonie notuje lepsze wyniki:
Magda Linette imponuje ostatnio formą. Przed US Open wygrała swój pierwszy turniej WTA w karierze, triumfując w imprezie w nowojorskim Bronksie. Kilka dni temu zaś doszła do finału w Seulu, gdzie lepsza okazała się od niej Czeszka Karolina Muchowa. Następnie poznanianka udała się do Pekinu, by powalczyć o awans do turnieju głównego China Open 2019.
Linette musiała wziąć udział w eliminacjach, ale przeszła je jak burza. W 1. rundzie kwalifikacji ograła 88. na świecie Amerykankę Kristie Ahn 6:2, 6:1. Wygranie tego meczu zajęło jej godzinę i 10 minut. Jeszcze szybciej, bo w godzinę, poradziła sobie w ostatniej rundzie eliminacji. W sobotę Polka pokonała Brytyjkę Heather Watson (125. WTA) - także w stosunku 6:2, 6:1.
Linette w 1. rundzie turnieju głównego w Pekinie zmierzy się ze Sloane Stephens (15. WTA). Amerykanka wygrała US Open 2017 oraz była w finale Roland Garros 2018. Chińska impreza jest bardzo mocno obsadzona. W stolicy Chin wystąpią m.in. liderka rankingu Ashleigh Barty, wiceliderka Karolina Pliskowa i zwyciężczyni ostatniego US Open Bianca Andreescu.