Roland Garros 2019. Wojciech Fibak: Okazało się, że mistrzyni olimpijska nie ma takiej techniki jak Iga Świątek

- Iga Świątek jest buńczuczna, nic jej nie peszy, zawsze szuka swojej szansy. Dlatego jest w gronie 16 najlepszych singlistek Rolanda Garrosa - ocenia Wojciech Fibak. W sobotę w Paryżu 18-letnia Polka notowana na 104. miejscu rankingu WTA pokonała mistrzynię olimpijską Monicę Puig 0:6, 6:3, 6:3 i awansowała do IV rundy French Open. Tam zagra z obrończynią tytułu Simoną Halep.

Iga Świątek do czwartej rundy awansowała po fantastycznym odrodzeniu się w meczu z Puig. W pierwszym secie młodej Polce nic nie wychodziło. Im więcej Iga popełniała błędów, tym mocniej się frustrowała. Puig wygrała bardzo łatwo, do zera.

Zobacz wideo

- Iga przegrała pierwszego seta 0:6 w mniej niż pół godziny i po czymś takim wzięła przerwę medyczną. Tej dziewczyny nic nie peszy, zawsze szuka swojej szansy. Nie poddała się, dała sobie chwilę, uspokoiła się i zaczęła grać tak, jak potrafi - zauważa Fibak.

Najlepszy polski tenisista w historii bardzo komplementuje naszą nadzieję na wielkie sukcesy. - Iga pokazała dojrzałość, fantastyczną odporność psychiczną, a jeśli chodzi o umiejętności czysto tenisowe, to znów grę mocną, agresywną łączyła z precyzją. No i takie zagrania przeplatała finezyjnymi skrótami. Okazało się, że mistrzyni olimpijska nie ma takiej techniki, jaką dysponuje nasza 18-latka. Puig została złamana, wiele razy okazywała swoją frustrację, w drugim i trzecim secie niewiele mogła zrobić - analizuje Fibak.

- Świątek jest w gronie 16 najlepszych singlistek turnieju wielkoszlemowego. A gra w takiej imprezie dopiero drugi raz w karierze. Ona już potwierdza, że jest talentem na miarę Agnieszki Radwańskiej - dodaje były tenisista.

O awans do ćwierćfinału Świątek rozegra swoje najtrudniejsze spotkanie w dotychczasowej karierze. - Simona Halep musi być faworytką tego meczu. Nie oceniajmy tak, że skoro w drugiej rundzie Magda Linette była blisko wygrania z Rumunką [uległa jej po trzech setach], to będąca na fali Iga sobie poradzi. Trzeba zauważyć, że Magda zagrała przeciw Halep mecz życia, a Rumunka nie prezentowała swojego najlepszego tenisa, za dużo akcji próbowała rozwiązać siłą. Oczywiście liczę na Igę, czekam na duże emocje i na dobry mecz. Cieszę się, że najpewniej spotkanie odbędzie się na korcie Suzanne-Lenglen, a nie na głównym. Na głównym Halep grała w trzeciej rundzie, więc teraz raczej zostanie tam wpuszczona inna z najlepszych tenisistek. Dla Igi to lepiej, bo choć jest pewna siebie, a nawet buńczuczna, to jednak otoczka mogłaby jej trochę presji przysporzyć - twierdzi Fibak.

- Mówiąc o meczu Świątek - Halep na pewno trzeba podkreślić, że Iga już zrobiła bardzo dużo. Ja wiem, co to znaczy być w 1/8 finału, bo na Rolandzie Garrosie doszedłem do tego etapu osiem razy. Już serdecznie gratuluję Idze, a jeśli ugra jeszcze więcej, tym większa będzie nasza radość - kończy Fibak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.