Łukasz Kubot i Marcelo Melo w II rundzie Rolanda Garrosa zagrali tak, jak na faworytów przystało. Para rozstawiona z numerem jeden pokonała Wesleya Koolhofa i Marcusa Daniella 2:1. Kolejny raz polsko-brazylijski duet nie ustrzegł się jednak problemów.
Czwartkowe spotkanie rozpoczęło się dla Kubota i Melo dość nieudanie. Rywale już w trzecim gemie zdołali ich przełamać, a później utrzymali przewagę, wygrywając 6:4. Przegrany set podziałał jednak na Polaka i Brazylijczyka na tyle motywująco, że kolejne dwa sety należały do nich. Drugiego wygrali 6:2, a ostatniego 6:4, dzięki czemu zapewnili sobie awans do kolejnej fazy turnieju. Tam zmierzą się ze zwycięzcami meczu Matwe Middelkoopa i Tima Putza z Jeremym Chardym i Fabricem Martinem.